LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

                                              0:1 Łukasz Hermasz 12’
                                              0:2 Sebastian Wojdak 15’
                                              0:3 Rafał Szczeblewski 25’
                                              1:3 Rafał Młodawski 37’
                                              1:4 Sebastian Wojdak 40’
                                              1:5 Tomasz Skrzypczyk 70’

LZS Skorogoszcz: Mateusz Jaśkowiec – Marek Gryzowski, Piotr Zieliński, Tomasz Zazula, Jacek Janeczek(46’ Patryk Wojtaczka), Łukasz Zalewski, Bartłomiej Kachel(72’ Łukasz Kraszewski), Bartosz Hiszpański, Rafał Młodawski(60’ Damian Bzdzion), Bartosz Tałajczyk, Fabian Drewniak

Jedność Rozmierka: Krzysztof Kuźniak(84’ Tobiasz Porada) – Wojciech Wachtl, Robert Porada, Rafał Rudol, Bartłomiej Wojdak(60’ Rafał Kandziora), Michał Hałek, Artur Ciecior(81’ Jacek Kusidło), Joachim Gawlik, Łukasz Hermasz, Rafał Szczeblewski(68’ Tomasz Skrzypczyk), Sebastian Wojdak

Pozostał w rezerwie: Rafał Rudnik

Żółte kartki: Bartłomiej Kachel oraz Łukasz Hermasz, Robert Porada

Sędziowali: Główny – Grzegorz Chmura; Asystenci – Anna Kalita i Paweł Pępek(KS Nysa)

            W minioną niedzielę seniorzy Jedności udali się, na inaugurację sezonu, do Skorogoszczy, na mecz z tamtejszym LZS-em, tegorocznym beniaminkiem klasy A. Rozmiereccy piłkarze bardzo pewnie i w dobrym stylu pokonali rywala, i zainkasowali pierwsze ligowe punkty.

            Pierwsze minuty spotkania to uważne badanie przeciwnika przez obydwa zespoły. Jednak już w 6 minucie sygnał do ataku dał swoim podopiecznym Artur Ciecior, który płaskim strzałem z 25 metrów próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy, lecz futbolówka wyhamowała na niezbyt nisko przystrzyżonej murawie i golkiper Skorogoszczy nie miał problemów z obroną. Dwie minuty później z rzutu wolnego, z lewej strony, dośrodkował Wojciech Wachtl, jednak Joachim Gawlik, w polu karnym miejscowych, tylko musnął piłkę głową nie zmieniając jej kierunku i ta przeszła obok bramki. W 10 minucie Joachim Gawlik zagrał na prawo do Artura Cieciora, ten odegrał do środka, na 17 metr, do Rafała Szczeblewskiego, ale przy jego uderzeniu dobrą interwencją popisał się bramkarz Skorogoszczy.

Ataki Jedności zostały zwieńczone zdobyciem bramki w 12 minucie. Rafał Szczeblewski, na prawej stronie, poszedł za zagraną przez siebie piłką, ściął do środka „zabierając” ze sobą obrońców i jak za starych dobrych czasów wspólnej gry w juniorach, obsłużył doskonałym podaniem na prawą stronę Łukasza Hermasza, a ten jak przystało na wyborowego strzelca, nie dał szans bramkarzowi, strzelając 120!!! bramkę w swojej seniorskiej karierze(w oficjalnych spotkaniach ligowych). Po zdobyciu bramki ataki przyjezdnych nie osłabły, lecz jeszcze przybrały na sile. W 13 minucie czwórkową akcję Gawlik-Hermasz-Wojdak S.-Ciecior, ten ostatni zakończył strzałem zablokowanym przez obrońcę na rzut rożny.

W 15 minucie na boisku w Skorogoszczy było już 0:2. Akcję gości zakończył uderzeniem Rafał Szczeblewski, jednak piłkę zablokował obrońca, ale pierwszy dopadł do niej Sebastian Wojdak i z 11 metrów zmusił do kapitulacji golkipera miejscowych. W 19 minucie pierwszą groźniejszą akcję skonstruowali gospodarze, jednak Wojciech Wachtl wspólnie z Krzysztofem Kuźniakiem w porę zażegnali niebezpieczeństwo. Chwilę później groźnie było już pod bramką Skorogoszczy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastiana Wojdaka, lekko się tam zakotłowało, ale tym razem defensywa gospodarzy wyszła z opresji obronną ręką. W 22 minucie Rafał Szczeblewski zagrał z prawej strony do środka do Sebastiana Wojdaka, ten wymanewrował wychodzącego z bramki golkipera Skorogoszczy, jednak przy uderzeniu z lewego narożnika pola karnego zabrakło odrobiny precyzji.

Trzy minuty później piłka ponownie ugrzęzła w bramce miejscowych. Akcję rozpoczął od przejęcia piłki na prawej stronie Artur Ciecior, zagrał do środka do Sebastiana Wojdaka, ten zwiódł w polu karnym dwóch obrońców, ale jego uderzenie zablokował kolejny defensor, lecz tym razem Rafał Szczeblewski asekurował sytuację i z 7 metrów dopełnił dzieła. W 27 minucie z własnej połowy w tempo wyszedł Sebastian Wojdak, ciągnął z piłką, lecz tuż przed polem karnym futbolówkę wyłuskał od niego wracający obrońca. Chwilę później w doskonałej sytuacji znalazł się napastnik Skorogoszczy, ale będąc oko w oko z golkiperem Jedności posłał piłkę obok lewego słupka. Sytuacja ta dodała skrzydeł gospodarzom i już trzy minuty później przeprowadzili kolejną akcję lewą stroną, ale tym razem wykończenie było fatalne i piłka poszybowała daleko od bramki.

W 34 minucie Joachim Gawlik zdecydował się na uderzenie z 21 metra, ale piłka o kilkadziesiąt centymetrów minęła lewy słupek. Trzy minuty później miejscowi przeprowadzili skuteczną akcję. Po przejęciu piłki na własnej połowie, dalekie podanie na lewą stronę, przerzucenie na prawą, tam pomocnik Skorogoszczy zgrał piłkę do środka na 16 metr, a niepilnowany napastnik uderzeniem z pierwszej piłki posłał futbolówkę do bramki Jedności. Jednak trzy minuty później goście ponownie doprowadzili do trzybramkowej przewagi. Sebastian Wojdak, raptem dwudziestoletni zawodnik, zachował się jak prawdziwy boiskowy wyjadacz, będąc w posiadaniu piłki dostrzegł, że bramkarz miejscowych wyszedł na przedpole i pięknym uderzeniem, z przeszło 35 metrów, przelobował go nie dając szans na interwencję.

Jednak 1:4 to za mało by kibiców radowało, dlatego też piłkarze Jedności nie ustawali w atakach. W 41 minucie Rafał Szczeblewski wypuścił w tempo z własnej połowy Łukasza Hermasza, ten poszedł w kierunku bramki, naciskany przez obrońcę na 25 metrze utrzymał się przy piłce, również faulowany na 17 metrze zdołał utrzymać równowagę i futbolówkę przy nodze wychodząc na czystą sytuację, jednak arbiter zdecydował się przerwać akcję i podyktować rzut wolny, z którego niestety nie było spodziewanej korzyści. Na minutę przed końcem pierwszej połowy szczęście dopisało przyjezdnym. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez gospodarzy, wchodzący obrońca mocno uderzył głową, jednak piłka nie znalazła drogi do bramki.

            Już w 48 minucie Joachim Gawlik strzałem zza 16 metrów zmusił do interwencji bramkarza Skorogoszczy. Odpowiedź miejscowych była natychmiastowa i w doskonałej sytuacji znalazł się ich napastnik, jednak powracający Bartłomiej Wojdak umiejętnie zasłonił piłkę, pozwalając wychodzącemu z bramki Krzysztofowi Kuźniakowi na spokojną interwencję. Kolejne minuty to spokojna gra przyjezdnych, którzy całkowicie kontrolowali sytuację na boisku, raz po raz zagrażając bramce gospodarzy.

W 54 minucie piłkę na środku przejął Michał Hałek, odegrał do Joachima Gawlika, ten zagrał na prawo do Sebastiana Wojdaka, a on wypatrzył na lewej stronie wchodzącego Artura Cieciora i obsłużył go doskonałym przerzutem, jednak wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Dwie minuty później Joachim Gawlik zagrał na prawo do Łukasza Hermasza, ten posłał piłkę w kierunku bramki do wchodzącego Sebastiana Wojdaka, jednak zabrakło mu zaledwie metra aby przeciąć lot piłki i skierować ją do siatki.

63 minuta to kolejna groźna akcja przyjezdnych. Lewą stroną pociągnął Rafał Szczeblewski, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką. Trzy minuty później lewą stroną pociągnął Michał Hałek, wystawił piłkę na 15 metr Joachimowi Gawlikowi, lecz tym razem jego uderzenie było bardzo niecelne. Chwilę po tym akcję Jedności zakończył strzałem Sebastian Wojdak, jednak bramkarz był na posterunku. W 70 minucie bramkarz Skorogoszczy musiał skapitulować po raz piąty w tym spotkaniu. Artur Ciecior wszedł z piłką w pole karne z lewej strony i wystawił ją Tomaszowi Skrzypczykowi, który dwie minuty po pojawieniu się na murawie wpisał się na listę strzelców.

W 80 minucie ponownie przypomnieli o swoim pobycie na murawie gospodarze. W dobrej sytuacji znalazł się ich napastnik i tylko świetny powrót i interwencja Roberta Porady zażegnała niebezpieczeństwo. Trzy minuty później ponownie akcję przeprowadzili miejscowi. Lewą stroną pociągnął pomocnik Skorogoszczy, zagrał do środka, lecz tam ich napastnika uprzedził Wojciech Wachtl i wyjaśnił sytuację. Już w doliczonym czasie gry Jedność wykonywała dwa rzuty wolne, jednak ani główka Łukasza Hermasza, po dośrodkowaniu Wojciecha Wachtla, ani bezpośredni strzał Joachima Gawlika, nie znalazły drogi do bramki. Po końcowym gwizdku arbitra nastąpił, tradycyjny już, zwycięski taniec piłkarzy oraz chóralne śpiewy fanów Jedności, które kontynuowane były w autokarze przez całą drogę powrotną.

            Seniorzy Jedności od wyjazdowego zwycięstwa nad A-klasowym nowicjuszem rozpoczęli rundę jesienną. Trzeba przyznać, że styl w jakim to zrobili był naprawdę imponujący i przyjemnie było patrzeć na tak dobrze poukładany zespół. Jednak odpowiedź na pytania: czy to Jedność jest tak dobra?, czy może Skorogoszcz tak słaby? poznamy po kilku następnych kolejkach. W najbliższą środę dyspozycję rozmiereckich piłkarzy przetestuje ekipa Wawelna, która na inaugurację rozgrywek również zgarnęła komplet punktów. Przypomnieć również wypada, że spotkanie poprowadzi ekstraklasowy arbiter z Kluczborka.

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->

Podsumowanie 1 kolejki w II grupie klasy A --->

• Komentarzy [0]
• czytano: [1218]
• DO