LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 12 gości

dzisiaj: 500, wczoraj: 497
ogółem: 4 018 563

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Juniorzy nie sprostali Unii…

  • autor: dzsiara, 2012-04-01 19:30

LKS Jedność Rozmierka 3:5(0:4) KS Unia Krapkowice

 


                                                  0:1 Damian Dróżdż 4’
                                                  0:2 Radosław Martyna 7’
                                                  0:3 Patryk Jaszkowic 32’
                                                  0:4 Damian Janiszyn 45’(k)
                                                  1:4 Kamil Nagórski 72’
                                                  2:4 Kamil Nagórski 80’
                                                  2:5 Patryk Lewandowski 89’
                                                  3:5 Piotr Wawrzyniak 90’+2

 

Jedność Rozmierka: Michał Griner(46’ Tomasz Markieton) – Kamil Piontek, Martin Kalisz, Jarosław Jendryka, Patryk Kania, Kamil Nagórski, Dawid Skowronek, Marek Hudzik(60’ Damian Kroker), Jacek Mnich, Tomasz Skrzypczyk, Piotr Wawrzyniak

 

Unia Krapkowice: Sebastian Bohm – Bartosz Gwiździł(61’ Bartosz Chudy), Piotr Chudy(65’ Kewin Bohm), Damian Dróżdż, Sebastian Dudek(80’ Damian Bernatowicz), Kamil Kasprzyszak(75’ Patryk Lewandowski), Przemysław Kowalski(70’ Łukasz Pelka), Sebastian Kołodziej, Patryk Jaszkowic, Radosław Martyna(55’ Patryk Nowak), Damian Janiszyn

 

Żółte kartki: Przemysław Kowalski

 

Sędziował: Mateusz Szkop(KS Kędzierzyn-Koźle)


 

            W niedzielne przedpołudnie na stadion przy ulicy Szkolnej w Rozmierce zawitała ekipa juniorów Unii Krapkowice. Goście przybyli na to spotkanie szukać punktów które pomogą im w utrzymaniu ligowego bytu, jak również rządni rewanżu za jesienną porażkę. Obydwa zespoły musiały zmierzyć się z niesprzyjającą aurą pogodową, bowiem silny wiatr i opady śniegu oraz deszczu ze śniegiem bardzo utrudniały grę. Z warunkami pogodowymi lepiej poradzili sobie goście, którzy szczególnie w pierwszej połowie zaprezentowali się o wiele korzystniej i wypracowali sobie przewagę, która pozwoliła im wygrać całe spotkanie.

 

            Od pierwszych minut spotkania inicjatywę na boisku przejęli piłkarze Unii, którzy grając „z wiatrem” nie pozwalali miejscowym na zbyt wiele. Już pierwszy strzał przyjezdnych w światło bramki przyniósł im prowadzenie. W 4 minucie po rzucie wolnym z lewej strony pola karnego, błąd bramkarza Jedności i piłka ląduje w siatce. Trzy minuty później ponownie piłka znajduje drogę do rozmiereckiej bramki. Uderzenie płaskie z pola karnego, golkiper Jedności spóźnił się z interwencją i goście prowadzą już 0:2.

Kolejne minuty spotkania to w dalszym ciągu przewaga przyjezdnych, jednak nie są oni w stanie stworzyć klarownej sytuacji do podwyższenia wyniku. Gospodarze w tym czasie również nie zagrozili poważnie bramce Unii, a parę strzałów zza pola karnego było niecelnych. Najgroźniejszą sytuację w tej części gry miejscowi stworzyli w 29 minucie. Tomasz Skrzypczyk opanował piłkę na 33 metrze zagrał do wychodzącego na pozycję Piotra Wawrzyniaka, jednak jego uderzenie było zbyt lekkie oraz mało precyzyjne i golkiper Krapkowic nie miał problemów z odbiciem piłki na rzut rożny.

Trzy minuty później przyjezdni przeprowadzili kolejną bramkową akcję. Zagranie na lewą stronę do wychodzącego napastnika, ten wchodzi w pole karne, mimo asysty obrońcy uderza na „krótki słupek” czym zupełnie zaskakuje bramkarza Jedności i futbolówka znajduje drogę do bramki.

Końcówka pierwszej części spotkania to coraz śmielsze i groźniejsze ataki piłkarzy Unii. W 35 minucie strzał napastnika gości instynktownie nogami broni bramkarz Jedności, natomiast trzy minuty później słupek ratuje rozmierecki zespół przed utratą bramki. W 43 minucie Michał Griner staje wreszcie na wysokości zadania i po akcji Unii, i uderzeniu z pola karnego, piękną paradą odbija piłkę na róg. Po tym rzucie rożnym na bramkę główkuje nie obstawiony zawodnik gości, lecz i tym razem golkiper Jedności jest na posterunku.

Gdy wydawało się, że pierwsze 45 minut zakończy się trzybramkowym prowadzeniem gości, obrońca Jedności fauluje napastnika Krapkowic w narożniku pola karnego. Przyjezdni pewnie wykorzystują „jedenastkę” i ustalają wynik do przerwy na 0:4.

 

            Przez pierwsze 25 minut drugiej odsłony tego spotkania na placu gry nie działo się nic godnego uwagi. Lekka inicjatywa po stronie Jedności, która starała się wykorzystać warunki pogodowe i sprzyjający wiatr, jednak nie potrafiła poważniej zagrozić bramce gości.

Dopiero w 72 minucie miejscowym udaje się zmniejszyć rozmiary porażki. W sytuacji jeden na jeden z bramkarzem znajduje się Jacek Mnich, bramkarz odbija jego uderzenie, ale sytuację asekuruje Kamil Nagórski, który z zimną krwią pakuje piłkę do bramki. Miejscowi złapali wiatr w żagle i uwierzyli, że w tym spotkaniu można jeszcze coś ugrać. Nadzieje ich zwiększyła jeszcze bramka na 2:4 w 80 minucie spotkania. Kamil Nagórski zaskoczył golkipera Unii i bezpośrednio z rzutu rożnego skierował piłkę do krapkowickiej bramki.

Gospodarze ruszyli do jeszcze śmielszych ataków, jednak to to im się nie udało tego dokonali w 89 minucie przyjezdni. Po jednym z nielicznych w tej części ataków, dośrodkowanie Unii w pole karne, bramkarz Jedności mija się z piłką, ta przechodzi do napastnika gości, który kieruje ją do pustej bramki. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Piotr Wawrzyniak, który wykorzystał dalekie wybicie Tomasza Markietona, przechodzące przez obrońców, i będąc w sytuacji jeden na jeden z golkiperem Unii nie dał mu żadnych szans.

 

            Juniorzy Jedności musieli przełknąć gorycz porażki. Przegrana tym boleśniejsza, bo pierwsza w tym sezonie na własnym terenie. Słabsza pierwsza połowa w wykonaniu rozmiereckiej młodzieży ponownie zadecydował o tym, że punkty wyjechały z Rozmierki. Dodatkową bolączką która zapewne spędza sen z powiek trenera juniorów Jedności, jest postawa w dwóch pierwszych wiosennych spotkaniach golkiperów rozmiereckiego zespołu. Mamy nadzieję, że młodzi piłkarze Jedności przezwyciężą kryzys i z pierwszego wiosennego wyjazdu, w poświąteczny wtorek, wrócą ze zdobyczą punktową.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1408]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie