LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 15 gości

dzisiaj: 17, wczoraj: 1123
ogółem: 4 019 203

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Juniorzy wracają z Łubnian tylko z punktem…

  • autor: dzsiara, 2012-04-22 14:18

LZS Śląsk Łubniany 0:0 LKS Jedność Rozmierka

 

 

Śląsk Łubniany: Michał Łukaszewski – Przemysław Sikora, Bernard Koper(71’ Lukas Leschik), Damian Polednia, Aleksander Witek, Marcin Warzyc(74’ Łukasz Knopp), Sebastian Araszewski, Mariusz Gądek, Kamil Kozielski, Daniel Barszcz, Rafał Kozielski

 

Jedność Rozmierka: Michał Griner – Gabriel Suchan, Martin Kalisz(70’ Marek Hudzik), Jarosław Jendryka, Patryk Kania, Kamil Nagórski, Dawid Skowronek, Kamil Piontek, Jacek Mnich, Damian Kroker, Piotr Wawrzyniak

Pozostali w rezerwie: Tomasz Markieton, Martin Długosz

 

Sędziował: Wojciech Białowąs(KS Opole)

 

 

            W minioną niedzielę juniorzy Jedności udali się na spotkanie wyjazdowe do Łubnian. Mecz ze Śląskiem miał dać odpowiedź, czy zeszłotygodniowa wygrana z mocną ekipą TOR-u była jednorazową zwyżką formy, czy też zespół, mimo sporego osłabienia, stać na powalczenie o najwyższe lokaty. Młodzi piłkarze rozmiereckiego klubu zaprezentowali się w niedzielnym spotkaniu bardzo korzystnie. Stwarzali sytuacje do zdobycie bramki, a jedyne czego im zabrakło to skuteczności. Ogólnie mecz był w miarę wyrównany, z okresami lekkiej przewagi jednych i drugich, jednak to przyjezdni stworzyli więcej „stuprocentowych” sytuacji i byli bliżsi przechylenia szali na swoją korzyść. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i zespoły podzieliły się punktami.

 

            Już pierwsze minuty mogły przynieść przyjezdnym bramkę. Gabriel Suchan dwa razy precyzyjnie dośrodkował w pole karne Śląska, jednak przy pierwszej okazji nikt z graczy Jedności nie powalczył o piłkę i spokojnie interweniował golkiper gospodarzy, natomiast chwilę później Jacek Mnich nieczysto trafił w piłkę i ta wyszła na aut bramkowy. W 4 minucie czwórkowa akcja gości: Piotr Wawrzyniak, Damian Kroker, Martin Kalisz, Kamil Nagórski, ale uderzenie tego ostatniego odbiło się od obrońcy i wyszło na rzut rożny. W 15 minucie groźną kontrą wyszli miejscowi, dalekie zagranie na prawo do wychodzącego napastnika, ten pociągnął pod linię końcową i zagrał pod bramkę, ale tam nie było nikogo z partnerów i sytuację wyjaśnili obrońcy Jedności.

W 16 minucie powinno być 0:1. Damian Kroker zagrał idealnie w tempo do wychodzącego na pozycję Kamila Nagórskiego, ten zabrał się z piłką i stanął oko w oko z golkiperem Śląska, jednak z 11 metrów uderzył bardzo niecelnie. Minutę później kolejna doskonała akcja przyjezdnych. Dawid Skowronek zagrał na lewo do Damiana Krokera, ten wyłożył piłkę Kamilowi Nagórskiemu, lecz „Silny” ponownie uderzył bardzo niecelnie. Piłkę opanował jeszcze na prawej stronie przed linią końcową Jacek Mnich, ale i jemu zabrakło zimnej krwi i uderzył wprost w bramkarza.

Między 19 a 23 minutą akcje gospodarzy trzy razy kończyły się uderzeniami zablokowanymi przez defensorów Jedności na rzut rożny, jednak z tych stałych fragmentów gry nie było większego zagrożenia pod bramką Michała Grinera. W 27 minucie po dograniu Dawida Skowronka, na bramkę z 20 metrów uderzał Piotr Wawrzyniak, ale strzał pozostawiał wiele do życzenia. Dwie minuty później indywidualną akcję przez pół boiska przeprowadził Kamil Piontek, jednak kończący ją strzał z 17 metrów poszybował nad poprzeczką.

W 33 minucie miejscowi strzelali niecelnie zza pola karnego. Dwie minuty później piłkarze Śląska mieli najlepszą w tym meczu okazję na zdobycie bramki. Po strzale z 18 metrów, piłka trafiła w rękę obrońcy Jedności, a że było to w szesnastce sędzia podyktował rzut karny. Mimo tak wybornej okazji gospodarze nie zdołali otworzyć wyniku spotkania, a strzał z jedenastu metrów poszybował ponad bramką. W odpowiedzi gości przeprowadzili akcję: Mnich, Skowronek, Wawrzyniak, po której ten ostatni znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak uderzył zbyt lekko i golkiper Śląska nie miał problemów z obroną.

W 41 minucie bliski pokonania bramkarza gospodarzy był rozgrywający dobre spotkanie Damian Kroker. Po otrzymaniu piłki od Kamila Nagórskiego, uderzył z lewej strony pola karnego, piłka odskoczyła bramkarzowi, odbiła się od słupka i wylądowała…ponownie w rękach golkipera Łubnian. Dwie minuty później kolejna składna akcja przyjezdnych, Kamil Nagórski zagrał na lewo do Damiana Krokera, ten pociągnął, wszedł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki do Piotra Wawrzyniaka, jednak „Baniak” był słabiej dysponowany niż przed tygodniem i nie trafił w piłkę. Do przerwy w Łubnianach 0:0.

 

            Drugą część spotkania ponownie dobrze rozpoczęli goście. W 47 minucie po indywidualnej akcji na bramkę uderzył Kamil Nagórski, jednak golkiper Śląska mimo sporych problemów zdołał opanować sytuację. Dwie minuty później z 19 metrów uderzał Damian Kroker, ale i tym razem bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć. Chwilę później Jacek Mnich zagrał do Dawida Skowronka, ten dośrodkował w pole karne, na dalszy słupek, jednak zamykający akcję Damian Kroker nieczysto trafił w piłkę.

W 51 minucie kolejna w tym meczu „setka” Jedności. Gabriel Suchan dalekim podaniem uruchomił Piotra Wawrzyniaka, ten wyszedł na sytuację jeden na jeden z golkiperem Śląska, ale przelobował go „razem z bramką”. W 54 minucie akcja Kamila Nagórskiego z Dawidem Skowronkiem, piłka znalazła się pod nogą Piotra Wawrzyniaka, jednak jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońcę, a dobitka Jacka Mnicha była bardzo niecelna. Chwilę później Kamil Piontek zagrał na prawo do Jacka Mnicha, ten wymanewrował obrońcę, odegrał do Kamila Nagórskiego, ale jego strzał z pola karnego zdołał instynktownie odbić golkiper Śląska. W 57 minucie akcja Damian Kroker, Kamil Nagórski, lewą stroną, jednak i tym razem bramkarz gospodarzy poradził sobie ze strzałem tego drugiego. W tym początkowym fragmencie gry akcje gospodarzy kończyły się zazwyczaj na defensorach Jedności i nie zagrażały bramce Rozmierki.

W 60 minucie groźniejszą akcję przeprowadzili miejscowi. Napastnik doszedł do piłki przed linią końcową, dośrodkował pod bramkę, jednak nie było tam nikogo kto zamknął by akcję i sytuację wyjaśnili obrońcy Jedności. Dwie minuty później uderzenie zza pola karnego, ale niezbyt mocne i Michał Grnier nie miał problemów z obroną. W 63 minucie chwila dekoncentracji rozmiereckiego bramkarza mogła zakończyć się bramką dla gospodarzy. Po lekkim strzale zza pola karnego golkiper Jedności wypuszcza piłkę z rąk, na szczęście ta trafia w słupek i Michał Griner opanowuje sytuację.

W 65 minucie uderzenie gospodarzy z rzutu wolnego, z prawej strony, ale bramkarz Jedności jest na posterunku. Dwie minuty później z wolnego uderzał niecelnie Gabriel Suchan. W 71 minucie indywidulana akcja Kamila Nagórskiego, jednak zakończona niecelnym strzałem. Dwie minuty później dwa strzały zza pola karnego, najpierw Kamila Piontka, później Kamila Nagórskiego, jednak obydwa niecelne. W 77 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Wawrzyniaka ponad bramką główkował Kamil Piontek. Chwilę później z dystansu uderzył niecelnie Dawid Skowronek. W 78 minucie, po przejęciu piłki przez Kamila Piontka i zagraniu na prawo do Jacka Mnicha, ten ostatni pociągnął, wymanewrował obrońcę, jednak mając przed sobą tylko bramkarza uderzył ponad bramką.

W 80 minucie z rzutu wolnego, z 30 metrów, uderzał Gabriel Suchan, ale piłka nie trafiła w światło bramki. Dwie minuty później groźnie zapowiadająca się akcja Śląska, jednak dośrodkowanie z prawej strony zdołał przechwycić Michał Griner. Chwilę później kolejna akcja gospodarzy, ale podanie otwierające drogę do bramki przecięli obrońcy Jedności i wyjaśnili sytuację. W 86 minucie Damian Kroker uruchomił podaniem na lewą stronę Piotra Wawrzyniaka, ten był nieprzepisowo powstrzymywany przez obrońcę, jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia. Ostatnie minuty spotkania to przewaga miejscowych, jednak jedynym zagrożeniem było dośrodkowanie z prawej strony, po którym niecelnie główkował napastnik Śląska. Ostatni gwizdek sędziego i spotkanie kończy się wynikiem 0:0.

 

            Młodzi piłkarze rozmiereckiego klubu przywożą jeden punkt z meczu wyjazdowego. Remis wywalczony na trudnym terenie nie jest może złym wynikiem, ale biorąc pod uwagę przebieg spotkania i kilka świetnych sytuacji stworzonych przez naszych piłkarzy można żałować straconych w Łubnianach punktów. Mamy nadzieję, że na najbliższych treningach piłkarze solidnie popracują i w następnym spotkaniu ich celowniki będą bardziej wyregulowane, co przełoży się na końcowy sukces.

 

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1175]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie