LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 11 gości

dzisiaj: 144, wczoraj: 1123
ogółem: 4 019 330

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Juniorzy nie sprostali liderowi…

  • autor: dzsiara, 2012-05-27 16:08

LZS Swornica Czarnowąsy 8:0(4:0) LKS Jedność Rozmierka

 


                                                 1:0 Damian Matula 2’
                                                 2:0 Damian Matula 5’
                                                 3:0 Łukasz Grzesik 22’
                                                 4:0 Rafał Kansy 44’
                                                 5:0 Błażej Twardowski 50’(k)
                                                 6:0 Błażej Twardowski 68’
                                                 7:0 Błażej Twardowski 71’
                                                 8:0 Łukasz Grzesik 86’

 

Swornica Czarnowąsy: Aron Schubert – Dawid Kupilas, Florian Kupilas, Patryk Szwarcbach(63’ Mateusz Świtkowski), Fabian Drewniak, Damian Kotwica, Rafał Kansy, Damian Wieczorek, Łukasz Grzesik, Błażej Twardowski, Damian Matula

 

Jedność Rozmierka: Tomasz Markieton(46’ Michał Griner) – Gabriel Suchan, Martin Kalisz, Jarosław Jendryka, Patryk Kania, Kamil Nagórski, Kamil Piontek, Marek Hudzik, Piotr Wawrzyniak, Damian Kroker, Gabriel Kwoczała

 

Żółte kartki: Gabriel Kwoczała, Gabriel Suchan

 

Sędziował: Piotr Wysocki(KS Opole)

 

 

            W niedzielne przedpołudnie juniorzy Jedności wybrali się na wyjazdowe spotkanie z liderem tabeli, Swornicą Czarnowąsy. Spotkanie, jak przystało na mecz na szczycie tabeli, rozegrane zostało na stadionie w Czarnowąsach, przy iście ligowej oprawie, z profesjonalnym spikerem na czele. Jednak pojedynek drużyn zajmujących pierwsze i drugie miejsce w tabeli, w żaden sposób nie przypominał jesiennego, bardzo wyrównanego, meczu tych zespołów. Niedzielne zawody toczone pod dyktando gospodarzy, którzy nie pozostawili piłkarzom Jedności żadnych złudzeń i wysokim zwycięstwem potwierdzili swoją dominację w rozgrywkach.

 

            Od początku spotkania ostro zaatakowali gospodarze i już w 2 minucie objęli prowadzenie. Składna akcja, zagranie na lewą stronę, tam pomocnik pociągnął i podał do swojego kolegi w pole karne, który nie pilnowany bez problemów pokonał bramkarza Jedności. Trzy minuty później miejscowi prowadzili już 2:0, po tym jak świetnym uderzeniem z 27 metrów popisał się napastnik Swornicy. Goście odpowiedzieli bardzo niecelnym uderzeniem Jarosława Jendryki zza pola karnego, w siódmej minucie.

Kolejne minuty to w dalszym ciągu przewaga Swornicy i kolejne akcje stwarzające zagrożenie pod rozmierecką bramką. W 7 minucie w dobrej sytuacji znalazł się napastnik gospodarzy, ale jego uderzenie z linii pola karnego zdołał odbić golkiper Jedności. Dwie minuty później ładny strzał napastnika Swornicy z rzutu wolnego, z 17 metrów, trafił w poprzeczkę. W 10 minucie strzał napastnika gospodarzy odbija na rzut różny Tomasz Markieton.

W 17 minucie dali o sobie znać przyjezdni. Piłkę w środku pola wywalczył Marek Hudzik, zagrał do Piotra Wawrzyniaka, ten dalekim podaniem na lewą stronę uruchomił Gabriela Kwoczałę, jednak po jego próbie lobowania bramkarza piłka wylądowała tylko na górnej siatce bramki Swornicy. Dwie minuty później Gabriel Kwoczała zagrał na prawej stronie do Piotra Wawrzyniaka, ten wymanewrował w polu karnym obrońcę, jednak uderzył minimalnie nad poprzeczką.

Akcje gości podrażniły nieco miejscowych, którzy ponownie ruszyli do szybszych ataków. W 20 minucie z 22 metrów nieco ponad poprzeczką uderzał napastnik gospodarzy. Dwie minuty później wynik spotkania brzmiał już 3:0. Dośrodkowanie z prawej strony, błąd golkipera Jedności, który wypuszcza piłkę z rąk i zawodnik Swornicy z bliskiej odległości umieszcza piłkę w siatce. W 23 i 24 minucie kolejne dobre akcje miejscowych, po których uderzenia graczy Swornicy z okolic 12 metra, minęły światło bramki. W 27 minucie napastnik gospodarzy próbował technicznym uderzeniem zaskoczyć bramkarza Jedności, jednak Tomasz Markieton był na posterunku.

Miejscowi nie dawali wytchnienia rozmiereckiej defensywie. W 30 minucie uderzenie zza pola karnego przechodzi obok bramki. Pięć minut później kolejna składna akcja miejscowych, lecz i tym razem napastnik gospodarzy, w wyśmienitej sytuacji, posyła piłkę obok słupka. W 38 minucie dośrodkowanie miejscowych z prawej strony, zamykał na piątym metrze kapitan Swornicy, jednak jego uderzenie z pierwszej piłki poszybowało wysoko nad bramką.

W 40 minucie w opałach znalazł się bramkarz gospodarzy. Gabriel Kwoczała wykorzystał błąd obrońcy i przejął piłkę przed polem karnym, zagrał na lewo do Kamila Nagórskiego, jednak piłka po jego strzale trafiła tylko w słupek. W 42 minucie uderzenie miejscowych z pola karnego, ale na posterunku jest bramkarz Jedności. Dwie minuty później piłkarze Swornicy po raz czwarty skutecznie rozmontowali defensywę Jedności. Kilka podań, zagranie na lewą stronę, pomocnik gospodarzy dogrywa w pole karne, gdzie na piłkę czeka trzech jego partnerów i jeden z nich strzałem z bliskiej odległości podwyższa prowadzenie swojego zespołu. Pod koniec pierwszej połowy jeszcze główka napastnika Swornicy przeszła minimalnie nad poprzeczką.

 

            Drugą część spotkania ponownie lepiej rozpoczęli gospodarze. W 48 minucie napastnik Swornicy z dziewięciu metrów posyła piłkę obok słupka. Minutę później akcję napastnika Swornicy, na boku pola karnego, przerywa nieprzepisowo bramkarz Jedności, a rzut karny pewnie na bramkę zamienia sam poszkodowany. Po stracie piątej bramki przyjezdni przejęli lekką inicjatywę na murawie. W 51 minucie indywidualnie pociągnął Gabriel Kwoczała, zagrał w pole karne, jednak nikt z  jego kolegów nie doszedł do piłki i bez problemów interweniował golkiper Swornicy. W 53 minucie za daleką piłką poszedł, mimo straty po drodze buta, Gabriel Kwoczała, pod linią końcową wymanewrował obrońcę, zagrał do Piotra Wawrzyniaka, jednak jego uderzenie o centymetry minęło słupek bramki gospodarzy.

W dalszym ciągu nacierają przyjezdni z Gabrielem Kwoczałą na czele. W 56 minucie jego uderzenie zza pola karnego z trudem broni bramkarz Swornicy, a dwie minuty później mocny strzał ląduje na poprzeczce i odbija się tuż przed linią bramkową. W 59 minucie doskonała sytuacja gospodarzy, dośrodkowanie w pole karne i uderzenie z pierwszej piłki napastnika Swornicy przechodzi obok słupka. W 60 minucie umiejętności bramkarskie golkipera Swornicy sprawdził Gabriel Suchan. Popisał się on świetnym uderzeniem z rzutu wolnego, z prawej strony, na wysokości pola karnego, podyktowanym za faul na Piotrze Wawrzyniaku, ale równie doskonałą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy i przeniósł piłkę na rzut rożny.

W 64 minucie strzał gospodarzy z rzutu wolnego i dobrze piłkę piąstkuje Michał Grnier. Minutę później uderzenie z rzutu wolnego, z ponad trzydziestu metrów, Gabriela Suchana przechodzi obok bramki. Od tego momentu na murawie ponownie zaczęła rządzić i dzielić drużyna gospodarzy. W 67 minucie doskonała okazja miejscowych, kilka podań wymienionych w polu karnym i ostatecznie piłka posłana nad poprzeczką. Jednak minutę później futbolówka po raz szósty w tym spotkaniu zatrzepotała w bramce Jedności. Napastnik Swornicy wymanewrował przed polem karnym dwóch obrońców Rozmierki i pięknym strzałem w okienko nie dał szans golkiperowi Jedności.

Miejscowi nie zamierzali na tym poprzestać i w 71 minucie przeprowadzają wręcz podręcznikową akcję zakończoną siódmym trafieniem. Dalekie podanie na prawą stronę, tam do piłki dochodzi napastnik Swornicy, dośrodkowuje w pole karne wprost na głowę swojego kolegi, a kapitan gospodarzy ładną główką kompletuje klasycznego hattricka. W 75 minucie uderzenie zza pola karnego gospodarzy, dobrze piąstkuje golkiper Jedności. Trzy minuty później kolejny strzał miejscowych, po rzucie rożnym, przechodzi nad poprzeczką. W 80 minucie zza pola karnego ponownie strzela kapitan Swornicy, ale i tym razem Michał Griner popisuje się doskonałą interwencją.

W 82 minucie szybka akcja gospodarzy i pomocnik Swornicy z 12 metrów uderza wprost w bramkarza Jedności. Chwilę później kolejny strzał miejscowych przechodzi obok słupka, natomiast w 84 minucie piłkę zmierzającą do bramki, sprzed linii wybija Marek Hudzik. W 86 minucie gospodarze po raz kolejny rozmontowali rozmierecką defensywę i strzałem z bliskiej odległości zdobyli ósmą bramkę. W 89 minucie jeszcze jedna dobra sytuacja gospodarzy, ale tym razem napastnik Swornicy pudłuje z bliskiej odległości. W 91 minucie miejscowi umieścili piłkę w bramce Jedności po raz dziewiąty, jednak tym razem napastnik gospodarzy uczynił to z pozycji spalonej i arbiter gola nie uznał. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra wyborną sytuację ponownie mieli gospodarze, jednak tym razem napastnik jedynie podał piłkę bramkarzowi Jedności. Chwilę później arbiter kończy spotkanie, a na stadionie w Czarnowąsach strzelają szampany i rozpoczyna się świętowanie awansu do Wojewódzkiej Ligi Juniorów.

 

            Młodzi piłkarze Jedności nie sprostali liderowi tabeli i z wyjazdowego spotkania wracają bez punktów i z bagażem ośmiu bramek. Cóż tym razem rywal był naprawdę poza zasięgiem. W meczu z silnym rywalem jeszcze bardziej widoczny był brak, tym razem już czterech, podstawowych zawodników. Do rozegrania pozostały jeszcze dwa spotkania i mamy nadzieję, że w tym sezonie będziemy jeszcze świadkami zwycięstwa juniorów Jedności.

            Piłkarzom Swornicy pozostaje nam pogratulować zwycięstwa w niedzielnym meczu i całej drugoligowej rywalizacji oraz życzyć powodzenia w przyszłym sezonie na wyższym szczeblu rozgrywek. Natomiast działaczom klubu jeszcze raz serdecznie dziękujemy za niezwykłą gościnność i pomeczowy poczęstunek.

 

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1370]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie