LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

            W rozegranym dzisiaj meczu XII kolejki, inaugurującym rozgrywki rundy wiosennej w pierwszej lidze, juniorzy Jedności pokonali na własnym stadionie Hetmana Byczyna 4:2, mimo że do przerwy przegrywali 0:2. Dla rozmiereckiej drużyny dwie bramki zdobył Mateusz Gatner, a po jednym trafieniu dołożyli Damian Kroker i Thomas Wolany.

            Juniorzy Jedności w minioną niedzielę zainaugurowali rundę wiosenną w pierwszej lidze meczem z Hetmanem Byczyna. Mimo, że spotkanie odbyło się na stadionie w Rozmierce, po meczu śmiało można powiedzieć, że nasi piłkarze wrócili z dalekiej podróży. Po słabej pierwszej połowie przegrywali w meczu na szczycie 0:2, jednak to co pokazali w drugich 45 minutach zasługuje na uznanie i szacunek. Kompletnie odwrócili losy spotkania i ostatecznie wygrali z trzecim w tabeli Hetmanem 4:2.

            Od pierwszych minut lepiej na murawie rozmiereckiego stadionu prezentowali się przyjezdni. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 8 minucie wznowienie gry z autu na prawej stronie, daleka wrzutka w pole karne Jedności, a tam niepilnowany napastnik Byczyny kieruje futbolówkę do bramki. Goście podbudowani szybkim prowadzeniem nabrali pewności siebie i coraz częściej zagrażali rozmiereckiej bramce. Tylko sporej dawce szczęścia piłkarze Jedności zawdzięczają, że w tej odsłonie stracili już tylko jedną bramkę. W 39 minucie akcja lewą stroną Hetmana, zagranie w pole karne i nieobstawiony zawodnik gości podwyższa prowadzenie na 0:2. Miejscowi w tej odsłonie prezentowali się mizernie. Ich akcje ofensywne były bez polotu i praktycznie nie zagrozili poważnie bramce rywali. Pod koniec pierwszej części drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał jeden z zawodników gości.

            W szatni z ust trenera Joachima Gawlika padły ostre słowa, które podziałały mobilizująco na rozmiereckich piłkarzy. Już od pierwszej akcji drugiej połowy było widać, że na murawę wyszedł zupełnie inny zespół niż w pierwszej odsłonie. Wymierne efekty tej przemiany przyszły już trzy minuty po zmianie stron. Wtedy to prawą stroną pociągnął Jacek Mnich, zagrał do środka do Mateusza Gatnera, ten odważnie wszedł w pole karne i nie pozostawił żadnych złudzeń golkiperowi Hetmana. Po zdobyciu kontaktowego gola piłkarze Jedności natarli z jeszcze większym animuszem. Na wyrównującego gola przyszło im czekać do 60 minuty. Po rzucie rożnym w polu karnym główkował Jacek Mnich, piłkę wybili obrońcy, lecz ta trafiła do Damiana Krokera, który z 19 metra popisał się przepięknym uderzeniem w okienko, zdejmując pajęczyną z bramki Hetmana. Efektownego gola pozazdrościł koledze Mateusz Gatner i trzynaście minut później i on popisał się nie gorszym trafieniem. Piłkę wybitą przez obrońcę opanował podbijając w powietrze, a następnie z woleja przymierzył tuż przy słupku, nie dając szans bramkarzowi rywali. Goście w tej części tylko raz zagościli na poważnie pod rozmierecką bramką, po tym jak piłkarze Jedności sprezentowali im rzut wolny pośredni w własnej szesnastce, który na szczęście nie miał przykrych konsekwencji. Gospodarze w zasadzie kontrolowali wynik spotkania, a gra w przewadze jeszcze bardziej im to ułatwiała. Wynik meczu został ustalony w doliczonym czasie gry. Jacek Mnich wyłuskał futbolówkę od obrońcy i pognał na bramkę Hetmana. Mając dogodną sytuację i tylko golkipera rywali przed sobą, dostrzegł lepiej ustawionego partnera, dograł piłkę do Thomasa Wolanego, który dopełnił formalności.

            Mimo słabego początku, w którym piłkarze Jedności zdawali się być jeszcze na zimowej kanikule, wszystko dobrze się skończyło. Wiadomo, że takie mecze jeszcze bardziej konsolidują zespół i budują atmosferę. Mamy jednak nadzieję, że nasi piłkarze wyciągną wnioski z tego spotkania i na przyszłość zaoszczędzą sobie i kibicom dodatkowego dreszczyku emocji. Po co bowiem nerwowo gonić wynik, skoro można od pierwszej minuty grać spokojnie swoje. Wiadomo, że w kolejnych meczach łatwo nie będzie, bo powiedzenie „bij lidera” jest zawsze aktualne, jednak wierzymy, że nasi piłkarze dadzą radę.

Zobacz kilka zdjęć z tego spotkania --->

                                                0:1 Hetman 8’
                                                0:2 Hetman 39’
                                                1:2 Mateusz Gatner 48’
                                                2:2 Damian Kroker 60’
                                                3:2 Mateusz Gatner 73’
                                                4:2 Thomas Wolany 90’+3

Drużyna Jedności wystąpiła w składzie: Piotr Ochmann – Marcel Ploch(80’ Łukasz Niepala), Adam Kała, Jarosław Jendryka, Martin Kuczera(46’ Denis Błyszcz), Martin Długosz, Mateusz Gatner, Adam Ploch, Jacek Mnich, Marian Ploch(76’ Thomas Wolany), Damian Kroker(89’ Dawid Mnich)

Pozostał w rezerwie: Tomasz Mróz

• Komentarzy [0]
• czytano: [815]
• DO