LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Bramki: 0:1 - Łukasz Hermasz 11’; 1:1 - Piotr Wronka 59’

Otmęt Krapkowice: Denis Opioła – Krystian Hamulski(73’- Dawid Szenowski), Adrian Mutke, Mateusz Kimel, Grzegorz Gomółka(62’- Wojciech Juszczyk), Piotr Wronka, Łukasz Stępniewski(46’- Piotr Natkaniec), Adrian Buczyński, Grzegorz Fusiarz, Paweł Nowak, Paweł Wczesny

Jedność Rozmierka: Tobiasz Porada – Wojciech Wachtl, Rafał Rudol, Adam Kaczmarczyk(86’-Mateusz Mleczek), Rafał Kandziora, Michał Hałek, Tomasz Skrzypczyk, Joachim Gawlik, Michał Kopa, Sebastian Wojdak, Łukasz Hermasz

Sędziowali: Główny – Grzegorz Marzec, Asystenci – Michał Wolnik i Jarosław Krełowski

W sobotnie popołudnie na stadion przy ulicy Olimpijskiej w Krapkowicach wybiegły jedenastki miejscowego Otmętu oraz Jedności Rozmierka. Dla obydwu drużyn było to ostatnie spotkanie kontrolne przed rozpoczynającym się za tydzień sezonem ligowym. Zostało ono zorganizowane przez Podokręg Piłki Nożnej w Strzelcach Opolskich aby wyłonić mistrza podokręgu gdyż drużyna Otmętu podobnie jak Jedność zdobyła awans do klasy A wygrywając drugą grupę strzeleckiej B klasy.

Mecz był bardzo ciekawym widowiskiem, prowadzonym w szybkim tempie z mnóstwem sytuacji podbramkowych z obydwu stron. Mimo tak wielu okazji, każdej z drużyn udało się tylko raz umieścić piłkę w siatce i po upływie podstawowego czasu, aby wyłonić zwycięzcę, przeprowadzono serię rzutów karnych. W tym elemencie piłkarskiego rzemiosła lepsi okazali się zawodnicy Otmętu którzy zachowali więcej zimnej krwi i ostatecznie wygrali 4:2.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze i to oni już w 6 minucie mogli zdobyć bramkę, na szczęście Rafał Rudol popisał się wyśmienitą interwencją i po wygraniu pojedynku biegowego wybił piłkę będącemu w sytuacji sam na sam napastnikowi Otmętu. Odpowiedź gości przyszła w 9 minucie kiedy to Sebastian Wojdak z prawej strony zagrał piłkę wzdłuż linii końcowej podanie to na pełnym biegu zdołał przeciąć Łukasz Hermasz  lecz piłka minęła bramkę. Dwie minuty później było już 0:1 a doskonałe podanie Tomasza Skrzypczyka wykorzystał nie kto inny jak Łukasz Hermasz  który w sytuacji jeden na jeden nie dał szans bramkarzowi. Od tego momentu akcja meczu przenosiła się raz pod jedną, raz pod drugą bramkę lecz to Jedność stwarzała klarowniejsze sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Z wielu okazji warto wspomnieć cztery: w pierwszej nieudaną próbę lobowania bramkarza podjął Sebastian Wojdak, następnie w 14 minucie po krosowym podaniu Sebastiana Wojdaka w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Hałek lecz i tym razem górą był bramkarz Otmętu. W 20 minucie Łukasz Hermasz z 16 metra posłał piłkę nad wychodzącym bramkarzem a ta zmierzając w światło bramki na 3 metrze odbiła się od ziemi i całkowicie zmieniając tor lotu wyszła w aut(wiadomo „jabulani” lubi płatać figle:-)). W 30 minucie potężny strzał z linii pola karnego oddał Joachim Gawlik lecz tym razem bramkarza wyręczył obrońca, głową wybijając piłkę z linii bramkowej. Dwie minuty później bliscy wyrównania byli gospodarze. W polu karnym Jedności powstał istny kocioł lecz mimo trzech prób oddania strzału przez napastników obronną ręką z tej sytuacji wyszła defensywa Rozmierki. Trzy minuty przed końcem pierwszej części gry znowu zawrzało w szesnastce gości lecz tym razem potężny strzał z 13 metrów padł łupem Tobiasza Porady.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęła jedenastka gospodarzy. W 50 minucie po płaskim strzale z za pola karnego świetną interwencją popisał się goalkeeper Jedności. Niestety w 59 minucie piłka znalazła drogę do bramki Rozmierki. Po rzucie rożnym z lewej strony nie pilnowany w polu karnym pomocnik Otmętu mocnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Po tej bramce to znowu zawodnicy Jedności częściej zagrażali bramce gospodarzy. W 65 minucie Łukasz Hermasz głową zagrał piłkę obok wychodzącego poza pole karne bramkarza lecz w walce bark w bark z obrońcą gości nie zdołał skierować piłki do bramki. W 73 minucie bliski szczęścia był Joachim Gawlik lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 85 minucie piłkarze Jedności mogli rozstrzygnąć losy spotkania. Dwójkową akcję lewą stroną przeprowadzili Sebastian Wojdak i Michał Hałek który pięknie wszedł z piłką w pole karne lecz tam musiał uznać wyższość dobrze wychodzącego bramkarza gospodarzy. Mecz zakończył się więc remisem po którym odbyła się seria rzutów karnych mająca na celu wskazać mistrza podokręgu

Na osiem dni przed inauguracją rundy jesiennej, w starciu z wymagającym rywalem, w którego szeregach wystąpiło kilku zawodników z IV-ligową przeszłością, piłkarze Jedności, mimo kłopotów kadrowych, pokazali że potrafią zagrać dobrą piłkę. Jeśli tylko w spotkaniach ligowych poprawią skuteczność możemy być spokojni o ich losy na boiskach A klasy.
           

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->           

Zobacz serię rzutów karnych z tego meczu:

• Komentarzy [3]
• czytano: [1248]
• DO