LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 89, wczoraj: 82
ogółem: 4 016 920

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Pierwsza porażka juniorów...

  • autor: dzsiara, 2010-10-17 13:52

LKS Jedność Rozmierka 1:3(1:3) SKS Piast Strzelce Opolskie


0:1 Tomasz Kowalczyk 4’; 0:2 Błażej Sprancel 10’; 1:2 Piotr Polok 32’; 1:3 Błażej Sprancel 33’


Jedność Rozmierka: Dawid Skowronek – Rafał Rudnik, Gabriel Suchan, Bartłomiej Wojdak, Kamil Piontek, Jacek Mnich(46’ Dawid Koloch), Tomasz Skrzypczyk, Patryk Kokot, Michał Kopa, Piotr Polok, Gabriel Kwoczała

 
Piast Strzelce Opolskie: Mateusz Popanda – Mateusz Bębas(64’ Patryk Holuk), Michał Duk, Dawid Wastag, Przemysław Kmiecik, Filip Malorny, Denis Chluba, Arkadiusz Pastuch(46’ Bartosz Smarzych), Patryk Fuhl, Błażej Sprancel(88’ Mateusz Skóra), Tomasz Kowalczyk(46’ Michał Stęperski)

 
Żółte kartki: Dawid Koloch oraz Patryk Fuhl, Błażej Sprancel

 
Sędziował: Damian Pyszka



            W niedzielne przedpołudnie na stadion do Rozmierki zawitał wicelider tabeli, zespół Piasta Strzelce Opolskie. Po dziewięćdziesięciu minutach gry lepsi okazali się przyjezdni i to oni zajęli fotel lidera, jednocześnie pozostając jedyną niepokonaną drużyną w rozgrywkach.

             Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy w pierwszym kwadransie zupełnie dominowali na murawie zadając w tym czasie dwa celne „ciosy” które ustawiły mecz. Wynik spotkania został otwarty już w 4 minucie, po błędzie defensywy piłkę na prawej stronie wywalczył napastnik Piasta, wszedł w pole karne i mocnym strzałem pokonał Dawida Skowronka, który mimo rozpaczliwej interwencji zdołał tylko palcami musnąć piłkę wpadającą do siatki. W 9 minucie po akcji lewą stroną i strzale zza pola karnego bramkarz Jedności z trudem odbija piłkę na rzut rożny. Chwilę później Dawid Skowronek jest zmuszony ponownie wyciągnąć piłkę z siatki, a wynik brzmi 0:2. Mocne dośrodkowanie z rzutu rożnego przechodzi na drugą stronę pola karnego, tam pierwszy do piłki dobiega pomocnik przyjezdnych i ponownie zagrywa w pole karne gdzie piłkę dostaje napastnik Piasta i z bliskiej odległości podwyższa prowadzenie. Po upływie przeszło piętnastu minut z letargu ocknęli się piłkarze Jedności i gra się wyrównała. W 18 minucie zza pola karnego strzelał Tomasz Skrzypczyk, ale nie trafił w światło bramki. Trzy minuty później dalekim dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Rafał Rudnik, piłkę na linii pola karnego przejął Patryk Kokot i mocno uderzył na bramkę, jednak goalkeeper Piasta zdołał obronić ten strzał, a piłka po jego interwencji odbiła się jeszcze od słupka i wyszła w pole. W 25 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez przyjezdnych, z prawej strony pola karnego Jedności, poprzeczka pomogła interweniującemu Dawidowi Skowronkowi. W 30 minucie Jedność nie zdołała wykorzystać rzutu wolnego pośredniego, z najbliższej odległości od bramki, po tym jak bramkarz gości złapał piłkę podaną przez własnego obrońcę. Chwilę później bramkarz Jedności nie miał problemów z obroną uderzenia zza pola karnego. W 32 minucie kontaktową bramkę zdobyli miejscowi. Michał Kopa dostał piłkę na prawą stronę, popędził z nią dobrych kilka metrów i huknął jak z armaty w kierunku bramki, bramkarz Piasta zdołał odbić piłkę, jednak doskoczył do niej Piotr Polok i umieścił ją w siatce. Radość gospodarzy nie trwała długo, bo zaledwie minutę później kolejną bramkę strzela występujący w brawach Piasta, wychowanek Jedności Rozmierka. Po rzucie rożnym z prawej strony, pozostawiony bez opieki napastnik gości, uderzeniem głową, ponownie doprowadza do dwubramkowej przewagi swojego zespołu. Mimo kilku prób z obydwu stron, wynik do przerwy nie ulega zmianie i po 45 minutach Piast wygrywa w Rozmierce 1:3.

             Po zmianie stron Jedność zaczęła dążyć do zmiany niekorzystnego rezultatu i to jej piłkarze przejęli inicjatywę. Jednak konsekwencją zaangażowania w poczynania ofensywne, było narażenie się na groźne kontrataki ze strony rywali i pomiędzy 50 a 51 minutą dwa razy kapitalnie interweniował Dawid Skowronek wygrywając pojedynki sam na sam z napastnikiem Piasta. Chwilę przed tym Gabriel Kwoczała próbował zaskoczyć bramkarza przejezdnych strzałem zza pola karnego, lecz ten był na posterunku. Nie miał on problemów również w 51 minucie, kiedy pewnie obronił płaski strzał z prawej strony pola karnego Piotra Poloka. W 57 minucie błąd popełnił bramkarz gości wypuszczając piłkę z rąk, przejął ją Piotr Polok, ale jego strzał z ostrego kąta trafił jedynie w boczną siatkę. W 68 minucie prawdziwy kunszt bramkarski pokazał bramkarz Piasta, kiedy to, w sobie tylko wiadomy sposób, obronił na rzut rożny potężny strzał z 20 metrów Tomasza Skrzypczyka. Cztery minuty później szarżującego prawą stroną Michała Kopę nieprzepisowo powstrzymali obrońcy, piłkę tuż przed polem karnym przy linii końcowej ustawił Patryk Kokot, dośrodkował w pole karne, ale główka Piotra Poloka trafiła wprost w ręce bramkarza przyjezdnych. W 81 minucie akcję prawą stroną przeprowadzili goście, lecz strzał napastnika z pola karnego padł łupem dobrze ustawionego Dawida Skowronka. Pięć minut później kolejna akcja Piasta prawą stroną, piłkę dostaje w pole karne napastnik, ale uderza wprost w bramkarza Jedności. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego wynik podwyższyć mógł wprowadzony przed momentem napastnik gości, lecz dwukrotnie zabrakło mu zimnej krwi i nie trafił w światło bramki.

             Juniorzy Jedności doznali pierwszej porażki w rozgrywkach, szkoda tylko, że w tak prestiżowym spotkaniu. Wierzymy jednak, że w kolejnych meczach zechcą udowodnić, iż był to jedynie wypadek przy pracy, spowodowany słabszą dyspozycją w danym dniu.


Zobacz kilka zdjęć z tego spotkania --->


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1881]
 

autor: klaus90 2010-10-17 20:33:10

Profil klaus90 w Futbolowo Dziś przegraliśmy bitwę ale wojna trwa dalej!!!!Słabo było w obronie i to już słyszeliście w szatni.Wraca Krzysiek i Max więc walczymy dalej,głowy do góy.Spotykamy sie w środę..wszyscy!!!!!!Pozdrawiam.


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie