LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 11 gości

dzisiaj: 715, wczoraj: 132
ogółem: 4 013 307

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Wyjazdowa porażka seniorów...

  • autor: dzsiara, 2010-11-07 18:03

LZS Przysiecz 2:1(0:1) LKS Jedność Rozmierka


0:1 Bartosz Berlak 13’; 1:1 Marek Wójcicki 54’; 2:1 Grzegorz Sowada 90’+1

 

LZS Przysiecz: Daniel Czollek – Tomasz Weber, Tomasz Kluba, Michał Galus, Łukasz Sznober, Tomasz Lier(54’ Grzegorz Sowada), Roman Schauder, Waldemar Twardon(46’ Patryk Nocoń), Marek Wójcicki, Adrian Nocoń, Szymon Wójcicki

 
Jedność Rozmierka: Robert Porada – Wojciech Wachtl, Rafał Rudol, Rafał Kandziora, Adam Kaczmarczyk(67’ Paweł Radziej), Mariusz Życzyński, Joachim Gawlik, Rafał Szczeblewski(75’ Piotr Pabisiak), Michał Hałek, Bartosz Berlak, Łukasz Hermasz

 
Żółte kartki: Grzegorz Sowada, Adrian Nocoń oraz Wojciech Wachtl

 
Sędziowali: Główny – Rafał Mazański; Asystenci – Tomasz Dąbrowski i Krzysztof Waligóra

  

 
            W minioną niedzielę seniorzy Jedności wybrali się do Przysieczy, aby z drużyną tamtejszego LZS-u rozegrać spotkanie trzynastej kolejki piłkarskiej klasy A. Mimo, że to piłkarze Jedności byli przez większą część spotkania stroną przeważającą, trzy punkty pozostały w Przysieczy, a graczom Rozmierki pozostał jedyni żałować, że z mnóstwa sytuacji zdołali zdobyć zaledwie jedną bramkę.

             Od pierwszych minut zarysowała się nieznaczna przewaga gości, którzy lepiej radzili sobie w środku pola i byli częściej w posiadaniu piłki. Już w 4 minucie Jedność mogła objąć prowadzenie, jednak kąśliwy strzał Rafała Szczeblewskiego, z prawej strony pola karnego, trafił w poprzeczkę, a dobitka Adama Kaczmarczyka, zza szesnastki, przeszła obok słupka. W 7 minucie jeden z nielicznych groźnych strzałów, w tej części gry, oddali gospodarze, z 23 metrów minimalnie obok słupka strzelał napastnik Przysieczy. Chwilę później prawą stroną pociągnął Michał Hałek, zagrał do środka, do Adama Kaczmarczyka, lecz jego strzał pewnie obronił bramkarz. W 11 minucie z pola karnego uderzał Joachim Gawlik, ale bramkarz miejscowych był na posterunku. Starania przyjezdnych zostały zwieńczone bramką w trzynastej minucie. Niedokładne podanie obrońcy przejął na 35 metrze Michał Hałek, pociągnął prawą stroną, idealnie dośrodkował w pole karne do Bartosza Berlaka, któremu nie pozostało nic innego jak z bliskiej odległości, uderzeniem głową, umieścić piłkę w siatce. Po zdobyciu bramki w dalszym ciągu groźniej atakowali goście, natomiast nieliczne akcje gospodarzy były skutecznie rozbijane przez defensorów Jedności. Mimo stwarzanych sytuacji, piłkarze przyjezdnych nie potrafili podwyższyć prowadzenia. W 16 minucie z 23 metrów minimalnie niecelnie uderzał Joachim Gawlik. Cztery minuty później w polu karnym miejscowych znalazł się Michał Hałek, jednak po zbyt wysokim dośrodkowaniu, jego uderzenie głową nie sprawiło większych problemów bramkarzowi. W 25 minucie po akcji Jedności prawą stroną, Łukasz Hermasz wyłożył piłkę, na 24 metr, Joachimowi Gawlikowi, jednak i tym razem jego potężny strzał nie trafił do celu. W 36 minucie kolejną akcję przyjezdnych rozpoczął Joachim Gawlik, zagrał do Rafała Szczeblewskiego, a ten posłał piłkę w kierunku wychodzącego na pozycję Łukasza Hermasza, jednak bramkarz Przysieczy dobrym wyjściem uprzedził naszego napastnika. Ataki Jedności nie słabły, jednak bramka gospodarzy była jak zaczarowana. W 37 minucie piłkę na lewej stronie przejął Łukasz Hermasz, przerzucił na prawo do Adama Kaczmarczyka, ten wszedł w pole karne, jednak jego strzał zdołał zablokować, na rzut rożny, powracający obrońca. W 41 minucie prawą stroną, pod linię końcową, pociągnął Michał Hałek, jednak jego dośrodkowanie trafiło w słupek. W 45 minucie szybki kontratak prawą stroną przeprowadzili miejscowi, jednak w sytuacji jeden na jeden, Robert Porada zachował się jak rasowy bramkarz i wyszedł z opresji obronną ręką. Chwilę po tym arbiter po raz ostatni użył gwizdka w tej części gry zapraszając piłkarzy na przerwę.

             Już w 47 minucie groźną akcję lewą stroną przeprowadzili miejscowi, jednak zdecydowana interwencja Wojciecha Wachtla zażegnała niebezpieczeństwo. Dwie minuty później po zagraniu ze środka Rafała Szczeblewskiego, piłkę dostał na prawej stronie Michał Hałek, jednak jego strzał nie trafił w światło bramki. W 53 minucie piłkę w bramce Przysieczy, po raz drugi, strzałem głową umieścił Bartosz Berlak, jednak w tej sytuacji arbiter dopatrzył się faulu naszego napastnika na obrońcy gospodarzy. Chwilę później było już 1:1, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, pozostawiony w polu karnym bez opieki napastnik gospodarzy, uderzeniem głową doprowadził do wyrównania. W 57 minucie rajd z piłką, przez znaczną część boiska, przeprowadził Rafał Szczeblewski, jednak jego uderzenie, z linii pola karnego, zdołał odbić bramkarz i piłka trafiła w słupek. W 61 minucie niebezpieczną akcję gospodarzy, ich napastnik zakończył uderzeniem z 16 metrów, które minimalnie minęło słupek bramki Jedności. Po w miarę wyrównanym początku tej części gry, ponownie inicjatywę przejęli goście, a miejscowi ograniczali się do kontrataków. W 65 minucie prawą stroną szarżował Michał Hałek, jednak trafił jedynie w boczną siatkę. Minutę później bramkarz gospodarzy, z trudem przeniósł nad poprzeczką uderzenie zza pola karnego Bartosza Berlaka. W 68 minucie Bartosz Berlak wyłuskał piłkę od obrońcy na lewej stronie, pognał z nią w pole karne, ale tam mając przed sobą tylko bramkarza uderzył obok słupka. Chwilę później kolejną akcję przyjezdnych zapoczątkował w okolicach środka boiska Łukasz Hermasz, podał do Rafała Szczeblewskiego, ten popędził do przodu, przed polem karnym wymanewrował dwóch obrońców, jednak jego strzał padł łupem bramkarza. W 71 minucie uderzenie Joachima Gawlika z linii szesnastki zablokował obrońca, a dobitkę Bartosza Berlaka bramkarz obronił na rzut rożny. W 77 minucie doskonałą okazję stworzyli sobie gospodarze. Po szybko rozegranym rzucie wolnym na prawej stronie, w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Jedności znalazł się napastnik Przysieczy, uderzył obok niego, jednak Rafał Rudol zdołał wybić piłkę zmierzająca do bramki. Ataki Jedności nie ustawały, a ostatnie minuty to prawdziwe oblężenie bramki Przysieczy, jednak zaangażowanie piłkarzy w akcje ofensywne narażało ich na groźne kontry gospodarzy. W 85 minucie jeden z kontrataków, napastnik miejscowych zakończył strzałem wprost w dobrze ustawionego Roberta Poradę. Kolejne strzały Jedności, zarówno Mariusza Życzyńskiego w 86 minucie, jak i Joachima Gawlika w 89 minucie nie trafiały do celu. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, po raz kolejny sprawdziło się piłkarskie porzekadło, które mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Była 91 minuta kiedy miejscowi wywalczyli rzut wolny na 22 metrze, do piłki podszedł, wprowadzony w drugiej części gry, pomocnik gospodarzy i mocnym, precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi Jedności. W 93 minucie jeszcze Joachim Gawlik próbował zaskoczyć bramkarza Przysieczy uderzeniem zza pola karnego, lecz ten był na posterunku. Chwilę później sędzia zakończył zawody.

             To spotkanie pokazało po raz kolejny, że w piłce nożnej nie jest ważne ile kto stwarza sytuacji, lecz ile razy trafia do siatki. Celowniki naszych piłkarzy nie były zbyt dobrze wyregulowane tego dnia i to było główna przyczyna porażki. Z tej przegranej trzeba wyciągnąć wnioski bardzo szybko, bowiem następny mecz już w czwartek, w Popielowie.

 
  Zobacz kilka zdjęć z tego spotkania --->
  


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [2642]
 

autor: OZON89 2010-11-09 00:15:34

Profil OZON89 w Futbolowo Szkoda tych sytuacji bo to była najsłabsza drużyna jak dotychczas... :(


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie