LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

1:0 Kamil Molendowski 12’; 2:0 Dawid Czapliński 20’(k); 3:0 Dawid Czapliński 36’; 4:0 Michał Stachoń 44’; 4:1 Bartosz Berlak 48’; 4:2 Joachim Gawlik 49’; 4:3 Joachim Gawlik 53’; 5:3 Jakub Wieloch 85’; 5:4 Joachim Gawlik 88’

Małapanew Ozimek: Bartosz Momot – Tomasz Jojko, Piotr Warzyc, Paweł Wiertelak, Grzegorz Kielanowski, Błażej Gajos, Dawid Czapliński, Mateusz Zalewski, Andrzej Solski(90’ Daniel Katzy), Kamil Molendowski(46’ Jakub Wieloch), Michał Stachoń(84’ Szymon Reimann)

Jedność Rozmierka: Krzysztof Kuźniak( 46’ Tobiasz Porada) – Wojciech Wachtl, Robert Porada, Michał Hałek, Rafał Kandziora, Michał Kopa(46’ Rafał Szczeblewski), Artur Ciecior, Joachim Gawlik, Łukasz Hermasz, Paweł Jasiński, Sebastian Wojdak(36’ Bartosz Berlak)

Żółte kartki: Michał Stachoń, Dawid Czapliński

Sędziowali: Główny – Tomasz Góźdź; Asystenci – Stanisław Preis i Małgorzata Szymańska

            W piękne sobotnie popołudnie na stadionie przy ulicy Częstochowskiej w Ozimku, doszło do spotkania XIX kolejki klasy A, pomiędzy tamtejszą Małąpanwią, a Jednością Rozmierka. Kibice przybyli na stadion byli świadkami spotkania prowadzonego w niezbyt porywającym tempie, jednak dziewięć bramek które zobaczyli było wystarczającą rekompensatą. Po dziewięćdziesięciu minutach gry, lepsi o jedno trafienie okazali się gospodarze, którzy skutecznie wykorzystali bierną postawę przyjezdnych w pierwszej części spotkania.

            Już od pierwszych minut spotkania dało się zauważyć przewagą miejscowych, którzy opanowali środek pola i raz po raz stwarzali sobie sytuacje strzeleckie. W 6 minucie indywidulaną akcję środkiem boiska przeprowadził pomocnik gospodarzy, jednak jego uderzenie zdołali przyblokować obrońcy i bramkarz Jedności nie miał problemów z obroną. W 9 minucie dwa razy z dystansu strzelali miejscowi, ale w obydwu przypadkach piłka poszybowała ponad bramką. W 11 minucie Artur Ciecior zagrał na własnej połowie do Łukasza Hermasza, ten pociągnął prawą stroną, dośrodkował w pole karne do Sebastiana Wojdaka, ten przelobował wychodzącego z bramki golkipera Małejpanwi, jednak piłka przeszła obok bramki. Była to naprawdę jedyna, godna odnotowania, akcja Jedności w tej części gry. Od tego momentu niepodzielnie na murawie panowali piłkarze Ozimka, którzy w 12 minucie objęli prowadzenie. Obrońca miejscowych daleką piłką uruchomił swojego kolegę z ataku, ten wyszedł na czystą sytuację i mając przed sobą jedynie bramkarza Jedności, nie pozostawił mu żadnych złudzeń. Osiem minut później, po zagraniu defensora gości ręką w polu karnym, sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a napastnik miejscowych pewnym strzałem zamienił rzut karny na bramkę. W 25 minucie rzut rożny wykonywali gospodarze i mocnym uderzeniem z woleja popisał się pomocnik Małejpanwi, jednak piłkę zmierzającą do bramki zdołał wybić Michał Hałek. Napór Ozimka trwał. W 26 minucie dwa uderzenia z pola karnego zdołali zablokować obrońcy Jedności, a minutę później po rzucie rożnym uderzenie piłkarza gospodarzy przeszło nad bramką. W 28 minucie powinno być 3:0, jednak nie popisał się napastnik miejscowych, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, znalazł się z piłką na 4 metry przed bramką i mając przed sobą jedynie golkipera Jedności, przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 31 minucie po kolejnym rzucie rożnym mocnym, ale minimalnie niecelnym strzałem z pola karnego popisał się pomocnik Ozimka. Trzy minuty później mocne uderzenie miejscowych zza pola karnego, z trudem zdołał obronić Krzysztof Kuźniak. W 36 minucie gospodarze podwyższyli na 3:0. Po akcji prawą stroną pomocnik Małejpanwi przerzucił piłkę do środka, tam przejął ją napastnik, „położył” bramkarza Jedności i umieścił piłkę w siatce. W 39 minucie kolejny strzał z pola karnego oddali miejscowi, jednak piłka nie trafiła w światło bramki. W 42 minucie zza pola karnego strzelali gospodarze, ale obok bramki. Minutę później kolejna akcja Ozimka, jednak Krzysztof Kuźniak dobrym wyjściem z bramki zażegnał niebezpieczeństwa. Chwilę później był już jednak bez szans, kiedy po dalekiej piłce za obrońców, w sytuacji sam na sam z nim znalazł się piłkarz miejscowych i pewnym uderzeniem ustalił na 4:0 wynik do przerwy.

            Od początku drugiej połowy, ku wielkiemu zdziwieniu pewnych siebie miejscowych, do odrabiania strat rzucili się piłkarze Jedności. W 47 minucie Michał Hałek zagrał na lewej stronie do Rafała Szczeblewskiego, ten pociągnął pod linię końcową, jednak jego dośrodkowanie zdołał przechwycić bramkarz. Minutę później było już 4:1. Po akcji Jedności i dośrodkowaniu w pole karne, Paweł Jasiński zgrał piłkę głową do Bartosza Berlaka, a ten z 8 metrów, z zimną krwią, strzelił obok bezradnego bramkarza. Chwilę później goście cieszyli się z drugiego gola. Michał Hałek krótko rozegrał rzut rożny, na lewej stronie, do Joachima Gawlika, a ten popisał się pięknym strzałem w prawe okienko bramki Ozimka. W 52 minucie zza pola karnego strzelali gospodarze, ale Tobiasz Porada był na posterunku. Minutę później Jedność zdobyła kontaktową bramkę, a na listę strzelców ponownie wpisał się Joachim Gawlik. Gaweł uderzył z rzutu wolnego, z 24 metrów, a bramkarz miejscowych nie zdołał sobie poradzić z jego mocnym strzałem i było 4:3. Zaskoczeni gospodarze nie wiedzieli co się dzieje, a Jedność dalej atakowała. W 58 minucie prawą stroną pociągnął pod linię końcową Łukasz Hermasz, jednak jego wrzutka trafiła wprost w ręce bramkarza. Trzy minuty później Paweł Jasiński zagrał do Michała Hałka, ten pociągnął lewą stroną, wszedł w pole karne, ale jego uderzenie nie sprawiło problemów bramkarzowi Małejpanwi. W 63 minucie Rafał Szczeblewski wystawił piłkę Pawłowi Jasińskiemu, ten uderzył zza pola karnego, jednak piłka przeszła minimalnie obok słupka. W 69 minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Joachim Gawlik, jednak tym razem bramkarz Ozimka pewnie złapał piłkę. W 74 minucie Artur Ciecior posłał daleką piłkę, z rzutu wolnego, w pole karne, ale i tym razem bramkarz miejscowych popisał się pewną interwencją. Chwilę później gospodarze strzelali z rzutu wolnego, ale wysoko ponad bramką. W 77 minucie napastnik Małejpanwi uderzał z dystansu, jednak obok bramki. W 85 minucie miejscowym udało się zdobyć piątą bramką. Po akcji lewą stroną i przerzuceniu piłki do środka, w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Jedności znalazł się napastnik Ozimka i nie zmarnował takiej szansy. Od tego momentu gospodarze zaczęli skutecznie opóźniać grę poprzez nadzwyczajne celebrowanie rzutów wolnych i wrzutów z autu. W 88 minucie odżyły nadzieje gości na wywiezienie z Ozimka chociażby jednego punktu, bowiem po raz trzeci na listę strzelców wpisał się Joachim Gawlik. Tym razem wykonywał on rzut wolny z prawej strony i mocnym uderzeniem przy słupku nie dał szans bramkarzowi. W 92 minucie z rzutu wolnego, z 28 metrów, uderzał Joachim Gawlik, lecz tym razem golkiper Małejpanwi nie dał się zaskoczyć i spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowych 5:4.

            W Ozimku zobaczyliśmy dwa różne oblicza zespołu Jedności. O ile te zaprezentowane w drugiej części spotkania było nam dobrze znane z poprzednich meczy, kiedy to seniorzy grali z przysłowiowym zębem i z zadziornością walczyli o każdą piłkę, o tyle te zaprezentowane w pierwszych 45 minutach było dla kibiców przykrą nowością. Mamy nadzieję, że już nigdy nie będziemy świadkami tak fatalnego występu naszej drużyny, jak w pierwszej połowie sobotniego meczu.

Zobacz kilka zdjęć z tego spotkania --->

• Komentarzy [1]
• czytano: [828]
• DO