LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

Strona klubowa
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 12 gości

dzisiaj: 1062, wczoraj: 1123
ogółem: 4 020 248

statystyki szczegółowe

Prawa autorskie

Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów

 

Aktualności

Pięć minut które wstrząsnęło Wawelnem…

  • autor: dzsiara, 2011-06-05 00:01

LZS Gazownik Wawelno 2:3(1:3) LKS Jedność Rozmierka

 


                                                        1:0 Dennis Greinert 4’
                                                        1:1 Michał Hałek 31’
                                                        1:2 Piotr Polok 32’
                                                        1:3 Joachim Gawlik 36’
                                                        2:3 Marcin Stachowicz 53’

 

Gazownik Wawelno: Krystian Zyla – Łukasz Gawlista, Daniel Mruczek, Marcin Stachowicz, Tomasz Markiewicz, Wojciech Zaborowski(82’ Piotr Szczubiał), Jakub Łada, Daniel Rosiński, Sebastian Płonka, Dennis Greinert, Krzysztof Bułka(46’ Michał Stasiak)

 

Jedność Rozmierka: Krzysztof Kuźniak – Wojciech Wachtl, Artur Ciecior, Rafał Rudnik, Rafał Kandziora, Bartosz Berlak, Michał Hałek(90’+9 Jacek Kusidło), Joachim Gawlik, Sebastian Wojdak, Paweł Jasiński, Piotr Polok(90’+2 Tomasz Skrzypczyk)

Pozostali w rezerwie: Paweł Radziej, Tomasz Orzeł

 

Czerwona kartka: Dennis Greinert 42’

Żółte kartki: Piotr Szczubiał, Tomasz Markiewicz oraz Artur Ciecior, Jacek Kusidło

 

Sędziowali: Główny – Jacek Słobodzian; Asystenci – Tomasz Dąbrowski i Krzysztof Waligóra

 

 

            W pierwszą sobotę czerwca seniorzy Jedności udali się na mecz XXVII kolejki do Wawelna. Już przed meczem wiadomo było, że spotkanie w jaskini lwa, jak śmiało można nazwać boisko w Wawelnie(przed tym meczem piłkarze Gazownika przegrali u siebie zaledwie dwukrotnie), będzie naprawdę trudną przeprawą. Spotkanie potwierdziło te przypuszczenia, jednak piorunujące pięć minut Jedności i zdobyte w tym czasie trzy bramki, wystarczyły aby z trudnego terenu wyjechać z kompletem punktów.

 

            Od pierwszych minut spotkania inicjatywę przejęli miejscowi i już w czwartej minucie objęli prowadzenie. Dalekie dośrodkowanie w pole karne, moment zawahania oraz błąd w defensywie Jedności i najlepszy strzelec gospodarzy skierował piłkę do siatki obok bezradnego golkipera gości. Chwilę później tylko instynktowna obrona Krzysztofa Kuźniaka uratowała przyjezdnych od utraty drugiego gola. W 9 minucie pierwszy strzał na bramkę rywala oddała Jedność. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastiana Wojdaka, piłkę w polu karnym przejął Paweł Jasiński, odegrał do wchodzącego Sebastiana Wojdaka, jednak jego strzał z ostrego kąta bramkarz zdoła odbić na róg.

W 11 minucie gospodarze oddali potężny strzał z rzutu wolnego, z 32 metrów, ale bramkarz Jedności z trudem obronił piłkę na rzut rożny. W 19 minucie kolejna szybka akcja Gazownika prawą stroną, napastnik wymanewrował obrońcę Jedności, wszedł w pole karne, lecz i tym razem Krzysztof Kuźniak był na posterunku. Chwilę później ponownie gospodarze strzelali, tym razem zza pola karnego, jednak piłka poszybowała ponad bramką. W 28 minucie, po stracie w środku pola, kolejną akcję przeprowadzili piłkarze Gazownika, ale i tym razem uderzenie ich napastnika padło łupem golkipera Jedności.

Przełomowym momentem meczu była 31 minuta, wtedy to rozpoczęło się popisowe pięć minut Jedności. Piłkę na własnej połowie wywalczył Artur Ciecior, zagrał do Joachima Gawlika, a ten odegrał na lewo do Michał Hałka, on pociągnął kilka metrów, dostrzegł, że bramkarz gospodarzy wyszedł z bramki i technicznym strzałem zza pola karnego skierował piłkę do siatki, posyłając ją nad bezradnym golkiperem Gazownika. Chwilę później Jedność już prowadziła. Rafał Kandziora posłał daleką piłkę, na prawa stronę do Piotra Poloka, ten popędził pod pole karne i pięknym lobem, nad wychodzącym bramkarzem, umieścił piłkę w siatce. W 34 minucie po dośrodkowaniu w pole karne, na bramkę główkował Piotr Polok, lecz piłka o centymetry minęła słupek z zewnętrznej strony. W 36 minucie Rafał Kandziora wrzucił z autu daleką piłkę w pole karne, ta skozłowała przed obrońcą i przejął ją Piotr Polok, wystawił ją Joachimowi Gawlikowi, który z bliskiej odległości dopełnił formalności.

W 40 minucie do dalekiego dośrodkowania poszedł na czystą sytuację Piotr Polok, jednak bramkarz Gazownika bezpardonowym wejściem w napastnika Jedności, na linii pola karnego, uniemożliwił mu skuteczne opanowanie piłki, Piotr Polok zdołał jeszcze musnąć piłkę w powietrzu głową, ale zbyt lekkie uderzenie zmierzające do bramki, powracający obrońca wybił poza boisko. Ku wielkiemu zdziwieniu publiczności, brutalne zagranie golkipera gospodarzy nie zrobiło na arbitrze wielkiego wrażenia i kazał on wznowić grę rzutem rożnym. Dwie minuty później sędzia nie miał już wyboru i napastnik miejscowych, za chamskie uderzenie łokciem stopera Jedności, otrzymał czerwony kartonik. Po doliczeniu dwóch minut do regulaminowego czasu gry sędzia zakończył pierwszą połowę.

 

            Już w pierwszej minucie po przerwie ładna akcję przeprowadziła Jedność. Piłkę wyprowadzili Michał Hałek z Sebastianem Wojdakiem, ten ostatni zagrał do Joachima Gawlika, który pociągnął pod pole karne i mocno uderzył z 17 metrów, jednak strzał był o centymetry za wysoki. Dwubramkowe prowadzenie i perspektywa gry całej drugiej połowy w przewadze, trochę uśpiły przyjezdnych i oddali oni inicjatywę rywalowi. Piłkarze Gazownika skrzętnie to wykorzystali i w 53 minucie zdobyli bramkę kontaktową. Po akcji środkiem i dograniu na lewą stronę pola karnego, akcję zamknął wchodzący obrońca gospodarzy i nie dał szans bramkarzowi Jedności na skuteczną obronę.

Szybkie zdobycie bramki jeszcze bardziej uskrzydliło poczynania miejscowych, a sytuacja na boisku wyglądała tak, jakby to oni grali w przewadze jednego zawodnika. W 58 minucie po dalekim wybiciu Krzysztofa Kuźniaka, piłkę na środku opanował Sebastian Wojdak, zagrał w tempo do wychodzącego na pozycję Pawła Jasińskiego, lecz ten naciskany przez obrońcę nie zdołał oddać dobrego strzału. W 60 minucie po wrzucie z autu, pomocnik Wawelna posłał piłkę w pole karne do swojego kolegi, jednak obrońca i wychodzący z bramki golkiper Jedności wspólnie wyjaśnili sytuację. Dwie minuty później Michał Hałek wypuścił Piotra Poloka, ale jego uderzenie zdołał zablokować powracający obrońca.

Kolejne minuty to przewaga gospodarzy, jednak ich ataki były skutecznie rozbijane przez defensywę Jedności. W 67 minucie zawrzało po bramką Jedności. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę wybili obrońcy, jednak przejął ją pomocnik Gazownika i zagrał w pole karne do nieobstawionego partnera, ten stanął oko w oko z Krzysztofem Kuźniakiem, ale górą był bramkarz Jedności, odbijając piłkę na róg. Trzy minuty później z kontratakiem wyszła Jedność, Sebastian Wojdak przeprowadził solową akcję przez pół boiska, ale jego uderzenie przeszło minimalnie obok słupka.

W 79 minucie, po wrzucie z autu, pomocnik gospodarzy posłał daleką piłkę za obrońców, jednak zamykający akcję napastnik Wawelna, próbując przelobować wychodzącego z bramki golkipera Jedności, przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W 89 minucie po akcji miejscowych, strzał napastnika w polu karnym zablokowali obrońcy. Minutę później akcję Rozmierki wyprowadził Bartosz Berlak, zagrał do Pawła Jasińskiego, ale jego strzał obronił bramkarz. Już w doliczonym czasie gry, lewą stroną popędził Bartosz Berlak, poszedł za daleką piłką zagraną przez siebie do narożnika boiska, wszedł w pole karne, lecz jego uderzenie zablokował obrońca na rzut rożny.

W 90 minucie sędzia tego spotkania zadecydował, że za liczne przerwy w grze przedłuża zawody o pięć minut. Gospodarze widząc, że czas ucieka a oni nie mogą sforsować defensywy Jedności, jeszcze bardziej zaostrzyli i tak już mało delikatne wejścia w graczy gości. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, obrońcy miejscowych bezpardonowo potraktowali aż dwóch piłkarzy Jedności. O czas potrzebny na udzielenie pomocy medycznej, arbiter dodatkowo przedłużył grę i dopiero kiedy upłynęła setna minuta spotkania, rozległ się ostatni jego gwizdek. Zmęczeni, ale szczęśliwi piłkarze Jedności, uczcili zwycięstwo tradycyjnym tańcem na środku boiska.

 

            Poprzez zwycięstwa w takich meczach jak sobotni, w których zespołowi nie idzie, inicjatywa należy do rywala, a mimo wszystko zespół zdobywa komplet punktów, buduje się charakter drużyny.
            Cel postawiony przed zespołem na początku sezonu został osiągnięty. Seniorzy zdobywając w sobotę kolejne trzy punkty, praktycznie i teoretycznie zapewnili sobie utrzymanie w klasie A. Czas pokaże co będzie dalej i co przyniosą ostatnie trzy kolejki ligowe.

            Słowa podziękowania należą się wszystkim kibicom, którzy wybrali się na ten mecz i dopingowali oraz wspierali drużynę. Kibicom, którzy wybrali się na to spotkanie autokarem, przy tej okazji podziękowania dla zarządu, który zorganizował przejazd, na pewno długo w pamięci pozostanie atmosfera panująca w autokarze podczas drogi powrotnej. Wspaniałe chóralne śpiewy przypomniały czasy, kiedy to seniorzy dopingowani byli przez Fan-Club. Mamy nadzieję, że młodzież się zmobilizuje i ten niepowtarzalny doping będzie znów wspierał nasze zespół, jeśli nie na wszystkich meczach, to przynajmniej na tych rozgrywanych na własnym stadionie.
            Jeśli mowa o kibicach to nie należy zapomnieć również o pięknych fankach Jedności. Rozmiereckie WAGs(tutaj na zdjęciu--->) od pewnego czasu regularnie towarzyszą i wspierają swoich ukochanych również w meczach wyjazdowych. Jest to wspaniały przykład dla pozostałych partnerek naszych piłkarzy, aby nie tylko na meczach u siebie, ale również na wyjazdach, towarzyszyć i dopingować swoich wybranków.

 

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->


  • Komentarzy [7]
  • czytano: [1515]
 

autor: dzsiara 2011-06-05 14:58:58

Profil dzsiara w Futbolowo Dodano kolejną nowość na stronie klubowej. Wszystkich kibiców, a w szczególności tych zza granicy, zapraszamy do zakładki „Gdzie mamy kibiców?”, która znajduje się w Strefie kibica. Pozdrawiamy. Administratorzy strony.


autor: gdarek7 2011-06-05 19:56:31

Profil gdarek7 w Futbolowo ...gratulacje chłopaki walczyć do końca!...:P


autor: sznupi 2011-06-06 19:01:10

Profil sznupi w Futbolowo ...chłopaki super


autor: Matek49 2011-06-06 20:31:31

Profil Matek49 w Futbolowo ...brawo chłopaki to byl dobry oraz zaciety mecz..:) gratuluje pozdro z karolinki..;


autor: Beret1979 2011-06-06 20:50:13

Profil Beret1979 w Futbolowo to byl jeden z najtrudniejszych meczow EVER...Jeszcze raz gratuluje...


autor: Erwin20 2011-06-07 09:43:52

Profil Erwin20 w Futbolowo ...tak to byl bardzo ciezki mecz ale poraz kolejny sie nie zlamalismy.Trzymiemy strzelnie garde lecz kiedy rywal ja opuszcza bezlitosnie go nokautujemy bo taki jest nasz cel...


autor: kasia_100 2011-06-07 16:35:22

Profil kasia_100 w Futbolowo O ludzie, ale zostałysmy uznane:) dzięki:) gratulacje jeszcze raz!:)


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Gdzie mamy kibiców?

free counters

free counters

 

 

 

 

 

Reklama

Logowanie