LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

                                                 0:1 Joachim Gawlik 9’
                                                 0:2 Łukasz Hermasz 35’
                                                 0:3 Sebastian Wojdak 55’
                                                 0:4 Wojciech Wachtl 61’

Sokół Niemodlin: Patryk Miękoś – Adam Jarosz(76’ Mateusz Zieliński), Jakub Gola, Wojciech Nachtigal, Bartosz Wachowski, Mateusz Bieruta(63’ Jakub Cebulski), Andrzej Korba, Maciej Rozwadowski, Patryk Piwowarski(67’ Alan Szpala), Damian Szpala, Paweł Babicz

Jedność Rozmierka: Krzysztof Kuźniak – Wojciech Wachtl, Robert Porada, Rafał Rudol, Bartłomiej Wojdak(72’ Jacek Kusidło), Artur Ciecior(59’ Rafał Kandziora), Michał Hałek, Joachim Gawlik, Michał Kopa(85’ Rafał Rudnik), Łukasz Hermasz, Sebastian Wojdak

Pozostał w rezerwie: Tobiasz Porada

Żółte kartki: Jakub Cebulski, Paweł Babicz, Alan Szpala oraz Łukasz Hermasz, Wojciech Wachtl

Sędziowali: Główny – Janusz Joniec; Asystenci – Adam Czerwiński i Jacek Krzciuk(KS Opole)

            W trzeciej kolejce piłkarskiej klasy A seniorzy Jedności udali się do Niemodlina na mecz z tamtejszym Sokołem. Gospodarze niedzielnej potyczki, po awansie do wyższej klasy rozgrywkowej, nie mogą się odnaleźć i ich dorobek punktowy przed tym meczem był zerowy. Również w konfrontacji z Jednością nie zdołali poprawić swojej sytuacji, a wręcz przeciwnie, porażka 0:4 sprawiła, że znaleźli się na końcu ligowej tabeli. Piłkarze Jedności po dobrym spotkaniu zainkasowali kolejne ligowe punkty i w dalszym ciągu zajmują pozycję wicelidera.

            Od pierwszych minut ostro do ataku ruszyli gospodarze, którzy szybko chcieli objąć prowadzenie. Już w 2 minucie przeprowadzili składną akcję prawą stroną, zakończoną dograniem w pole karne, do nieobstawionego napastnika, jednak jego strzał nie był zbyt mocny i Krzysztof Kuźniak nie miał problemów z obroną. Minutę później kolejna akcja Sokoła, tym razem lewą stroną, ale dobra asekuracja defensora Jedności i zablokowane dośrodkowanie na rzut rożny, po którym dwie próby strzałów na bramkę, jednak pierwszy został zablokowany przez obrońcę, a drugi przeszedł obok słupka.

Po początkowym okresie przewagi miejscowych do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Jedności. W 6 minucie z rzutu wolnego uderzył Artur Ciecior, ale jego techniczny, niezbyt mocny strzał nie sprawił problemów bramkarzowi Niemodlina. Jednak trzy minuty później golkiper Sokoła nie miał już nic do powiedzenia przy uderzeniu Joachima Gawlika. Piłkę przejął w środku pola Artur Ciecior, zagrał do Joachima Gawlika, ten wypuścił lewą stroną Michała Hałka, który pociągnął i wystawił piłkę do środka na 14 metr Joachimowi Gawlikowi, a ten płaskim strzałem zmusił do kapitulacji bramkarza gospodarzy. Dwie minuty później kolejna groźna akcja Jedności, Joachim Gawlik zagrał do Sebastiana Wojdaka, ten wyszedł na czystą sytuację, uderzył obok wychodzącego bramkarza, lecz piłka przeszła obok słupka, akcję próbował jeszcze zamykać Łukasz Hermasz, ale minął się z piłką.

Miejscowi również nie pozostawali dłużni i starali się doprowadzić do wyrównania. W 14 minucie uderzenia z rzutu wolnego pomocnika Niemodlina przeszło nad poprzeczką. Cztery minuty później Sokół miał wyśmienitą okazję na odrobienie strat. Po przejęciu piłki w środku pomocnik Niemodlina zagrał na prawą stronę, tam jego kolega posłał idealną piłkę do pozostawionego bez opieki napastnika, jednak ten z pięciu metrów uderzył obok słupka. W 21 minucie mogło być 0:2, po błędzie obrońcy Niemodlina, który zbyt lekko zagrywał do swojego bramkarza, piłkę przejął Sebastian Wojdak, lecz jego uderzenie instynktownie, nogami obronił golkiper Sokoła. Chwilę później piłkę na prawej stronie przejął Łukasz Hermasz, zagrał do Sebastiana Wojdaka, ten wystawił ją Joachimowi Gawlikowi, jednak jego strzał przeszedł obok słupka.

Następny kwadrans to okres w miarę wyrównanej gry w środku pola, w którym każdej ze stron raz udał się zagrozić bramce rywala. W 24 minucie z 17 metra, z półobrotu uderzył Sebastian Wojdak, ale piłka poszybował ponad poprzeczką. Sokół odpowiedział również niecelnym uderzeniem z 19 metrów, w 29 minucie. W 35 minucie kibice Jedności, którzy w licznym gronie stawili się na stadionie w Niemodlinie, mieli kolejne powody do radości. Sebastian Wojdak przejął piłkę na lewej stronie, pociągnął pod linię końcową i doskonale dośrodkował w pole karne, gdzie niepilnowany Łukasz Hermasz piękną główką skierował piłkę do siatki, posyłając ją nad wysuniętym z bramki golkiperem miejscowych. Trzy minuty później z rzutu wolnego uderzał Joachim Gawlik, jednak posłał piłkę obok słupka.

Końcowe minuty pierwszej części spotkania to próby miejscowych zmiany niekorzystnego rezultatu. W 41 minucie po akcji lewą stroną, strzał ich napastnika przeszedł obok słupka. Natomiast w 43 minucie po uderzeniu z dystansu, Krzysztof Kuźniak musnął piłkę przenosząc ją nad poprzeczką. Po 45 minutach gry w Niemodlinie goście prowadzą 0:2.

            W 51 minucie kolejna doskonała okazja przyjezdnych na zmianę rezultatu. Joachim Gawlik wypuścił na czystą sytuację Sebastiana Wojdaka, ten wszedł w pole karne, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem Niemodlina, który zmusił go do wyjścia z piłką poza pole karne, a tam sytuację wyjaśnili obrońcy. Dwie minuty później dobrym wyjściem na przedpole popisał się bramkarz Jedności, który pewnie przechwycił dośrodkowanie z rzutu wolnego. W 54 minucie gospodarze wykorzystali niezdecydowanie defensorów Jedności i przejęli piłkę na 17 metrze, jednak strzał ich napastnika przeszedł obok słupka.

Piłkarze Jedności mimo prowadzenia nie rezygnowali z powiększenia jego rozmiarów. W 55 minucie Sebastian Wojdak przejął piłkę na 35 metrze, na pełnym biegu minął obrońcę i będąc w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem nie pozostawił mu żadnych złudzeń. Była to jego piąta bramka w tym sezonie. Kolejne minuty to ponowne akcje Rozmierki. W 56 minucie lewą stroną pociągnął Michał Kopa, jednak po dograniu w pole karne, nie było tam nikogo kto wykończyłby akcje. Minutę później, po rzucie wolnym, Artur Ciecior zagrał na lewej stronie do Michał Kopy, lecz jego strzał nie trafił do celu. W 59 minucie Sebastian Wojdak zagrał w polu karnym do Michał Hałka, ale również jego uderzenie nie było celne.

Wreszcie nadeszła 61 minuta spotkania i piłkę na 38 metrze, z lewej strony boiska, ustawił Wojciech Wachtl, aby wykonać rzut wolny. Kapitan Jedności zdecydował się na bezpośrednie uderzenie i jak się okazało była to doskonała decyzja. Potężny, soczysty strzał, wylądował dokładnie w prawym okienku bramki Niemodlina, a gospodarze mogą mówić o sporym szczęściu, że nie muszą kupować nowej siatki. Bramka, która była ozdobą tego meczu, wywołała gorący aplauz na trybunach.

Od tego momentu gra się wyrównała, lecz przyjezdni w dalszym ciągu kontrolowali przebieg tego pojedynku. W 65 minucie Sokół przeprowadził składna akcje lewą stroną, jednak jej zakończenie nie mogło zadowolić miejscowych kibiców. Chwilę później z rzutu wolnego uderzał Joachim Gawlik, piłkę wybili obrońcy, Michał Kopa głową ponownie zagrał ją w pole karne, tam z półobrotu próbował uderzać Łukasz Hermasz, ale został zablokowany przez obrońcę. W 68 minucie miejscowi uderzali zza pola karnego, po dalekim dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale wysoko ponad bramką. Minutę później, strzałem z 24 metrów, pomocnik Sokoła zmusił do interwencji Krzysztofa Kuźniaka, który odbił piłkę na róg.

Mimo wyrównanej gry groźniejsze akcje w dalszym ciągu stwarzali przyjezdni. W 73 minucie na czystą sytuację, na 35 metrze, wychodził Sebastian Wojdak, jednak został nieprzepisowo powstrzymany przez obrońcę, a uderzenie z rzutu wolnego Wojciecha Wachtla, tym razem pewnie złapał bramkarz. W 75 minucie z rzutu wolnego, z prawej strony, na wysokości pola karnego, dośrodkował Joachim Gawlik, w polu karnym główkował Łukasz Hermasz, jednak piłka nie trafiła do celu. W 81 minucie Joachim Gawlik przejął piłkę na 30 metrze, pociągnął pod pole karne, po drodze mijając trzech obrońców, ale jego uderzenie z 17 metrów przeszło obok słupka. Dwie minuty później gospodarze, strzałem zza pola karnego zaniepokoili Krzysztofa Kuźniaka, lecz ten na raty, ale poradził sobie z obroną. W 88 minucie jeszcze Rafał Rudol uderzał z 20 metrów, ale na posterunku był golkiper Sokoła. Po doliczeniu dwóch minut arbiter zakończył zawody, a piłkarze i kibice Jedności mogli się cieszyć z trzech punktów.

            Kolejne pewne zwycięstwo umocniło seniorów Jedności na drugiej pozycji w tabeli, gdzie jako jedna z trzech drużyn mogą się cieszyć z kompletu punktów. Udany początek rozgrywek skonsolidował zespół i jest to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami, bowiem pierwsze dwie wrześniowe kolejki, to dla seniorów Jedności prawdziwe „mecze prawdy”. Terminarz tak się ułożył, że najbliższe dwa spotkania rozmiereccy piłkarze zagrają z sąsiadami w tabeli i zarazem drużynami, które tak jak oni, nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Z niecierpliwością czekamy więc na najbliższe mecze i mamy nadzieję, że boisko pozytywnie zweryfikuje umiejętności naszych piłkarzy.

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->

Podsumowanie 3 kolejki w II grupie klasy A --->