dzisiaj: 14, wczoraj: 289
ogółem: 4 017 134
statystyki szczegółowe
Materiały zawarte na stronie mogą być wykorzystywane, wyłącznie jeśli zostanie podane ich źródło: jednoscrozmierka.futbolowo.pl
Pobieranie materiałów ze strony oznacza automatycznie zgodę na wykorzystanie zwrotne innych materiałów
5:2 |
||
Jedność Rozmierka | Pogoń Łosiów | |
1:0 Piotr Polok 33’
2:0 Michał Hałek 51’
3:0 Piotr Polok 54’
4:0 Łukasz Hermasz 75’
5:0 Joachim Gawlik 78’(k)
5:1 Jarosław Hraca 82’
5:2 Piotr Kramczyński 89’
Jedność Rozmierka: Krzysztof Kuźniak – Wojciech Wachtl, Bartosz Berlak, Rafał Rudol(46’ Robert Porada), Michał Kopa, Joachim Gawlik, Artur Ciecior(46’ Rafał Kandziora), Łukasz Hermasz, Sebastian Wojdak(72’ Jacek Kusidło), Michał Hałek(80’ Bartłomiej Wojdak), Piotr Polok
Pozostał w rezerwie: Karol Panek
Pogoń Łosiów: Dawid Stefaniak – Sebastian Adasik, Łukasz Urbaniak(30’ Marcin Woszczyk), Gabriel Baranowski, Mariusz Kompanicki, Mateusz Woszczyk, Krzysztof Chłopek(46’ Paweł Mrozik), Grzegorz Galant(58’ Piotr Kramczyński), Robert Mączyński, Sylwester Mączyński, Jarosław Hraca
Czerwona kartka: Bartłomiej Wojdak 90’+3
Żółte kartki: Sebastian Wojdak, Joachim Gawlik oraz Sebastian Adasik, Marcin Woszczyk
Sędziowali: Główny – Marek Pędzik; Asystenci – Dariusz Kochanek i Krzysztof Wolański(KS Opole)
W niedzielne popołudnie przy pięknej słonecznej pogodzie na stadionie w Rozmierce zmierzyły się drużyny miejscowej Jedności i Pogoni Łosiów. Spotkanie miało dwa oblicza. Pierwsza połowa wyrównana w której goście nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji. Natomiast druga zdecydowanie pod dyktando miejscowych, którzy swoją przewagę udokumentowali czterema bramkami. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy i to oni mogli się cieszyć z kompletu punktów.
Początek spotkania to zachowawcza gra obydwu zespołów, bez większego zagrożenia dla bramki przeciwników. Pierwsi strzał na bramkę oddali goście, ale uderzenie w drugiej minucie z 22 metrów przeszło daleko od słupka. Jednak już w 9 minucie przyjezdni mieli wyborną okazję do otworzenia wyniku meczu. Daleka piłka do wychodzącego prawą stroną napastnika, ten staje oko w oko z bramkarzem Jedności, jednak Krzysztof Kuźniak wygrywa ten pojedynek i odbija piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z tego rogu piłka przechodzi na drugą stronę, tam ponowna wrzutka w pole karne, ale dobrym wyjściem na 13 metr popisuje się golkiper Jedności, przechwytuje piłkę, a przy okazji jest faulowany.
W 12 minucie ponowna wrzutka gości w pole karne i kolejna dobra interwencja Krzysztofa Kuźniaka na przedpolu. W 15 minucie pierwszy strzał na bramkę rywali oddali gospodarze, jednak Sebastian Wojdak uderzył z 30 metrów, z trudnej piłki, niezbyt mocno i niecelnie. W 20 minucie akcja Pogoni zakończona uderzeniem, które bramkarz Jedności odbija na rzut rożny. Chwilę później kolejna wymiana trzech podań przed szesnastką miejscowych, dogranie do będącego w dobrej sytuacji napastnika gości, jednak ten posyła piłkę ponad poprzeczką.
W 26 minucie dalekie dośrodkowanie z rzutu wolnego Artura Cieciora w pole karne, ale główka Łukasza Hermasza została pewnie obroniona przez golkipera Pogoni. Chwilę później groźna akcja Jedności. Szybkie wznowienie gry rzutem z autu przez Artura Cieciora do Piotra Poloka, ten zagrywa do Sebastiana Wojdaka, który wchodzi w pole karne i w dogodnej sytuacji uderza minimalnie nad poprzeczką. W 33 minucie licznie zgromadzeni na rozmiereckim stadionie kibice zobaczyli pierwszą bramkę tego meczu. Sebastian Wojdak powalczył o piłkę w środku pola, leżąc już na ziemi zdołał zagrać ją idealnie do Piotra Poloka, ten znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Łosiowa, posłał piłkę obok wychodzącego z bramki golkipera, a futbolówka odbiła się jeszcze od wewnętrznej strony słupka i ugrzęzła w siatce.
Strata bramki nie zdeprymowała przyjezdnych. W 38 minucie dalekie zagranie do wychodzącego napastnika, jednak bramkarz Jedności doskonale „czyta grę” i wyjściem poza pole karne wyjaśnia sytuację. Trzy minuty później Joachim Gawlik doskonałym podaniem uruchomił na lewej stronie Artura Cieciora, ten wszedł w pole karne, ale jego uderzenie było bardzo niecelne. W 42 minucie groźnie było pod bramką gospodarzy. Po dalekim podaniu, w sytuacji jeden na jeden z golkiperem Rozmierki znalazł się napastnik gości, Krzysztof Kuźniak wychodzi na 14 metr, mimo jego rozpaczliwej interwencji napastnik mija go, jednak wypuszcza sobie piłkę trochę za mocno i kiedy już do niej dochodzi i próbuje skierować do bramki, powracający Bartosz Berlak blokuje piłkę na rzut rożny.
W 44 minucie indywidualnej akcji przed szesnastką gości próbował Joachim Gawlik, jednak został powstrzymany przez obrońców. Chwilę później akcja była już pod bramką Jedności. Napastnik Pogoni zagrywa w polu karnym do będącego w doskonałej sytuacji kolegi, jednak bramkarz Jedności wychodzi z bramki i zmusza go do błędu, a sytuację ostatecznie wyjaśniają obrońcy. Gwizdek sędziego kończący pierwszą połowę i szczęśliwe prowadzenie gospodarzy.
W przerwie trener Jedności decyduje się na dwie zmiany, a co za tym idzie również korekty w ustawieniu zawodników na boisku. W 50 minucie Rafał Kandziora zagrywa piłkę w pole karne, tam bramkarz Łosiowa spokojnie czeka aby ją złapać i w tym momencie jak z pod ziemi wyrasta przed nim Piotr Polok, zgarnia mu futbolówkę sprzed nosa, jednak z ostrego kąta uderza tylko w boczną siatkę. Chwilę później atomowe uderzenie z 18 metrów pomocnika Pogoni, jednak Krzysztof Kuźniak pewnie łapie piłkę. Co więcej dalekim wykopem szybko wznawia grę, obrońca Łosiowa głową przedłuża piłkę i Michał Hałek wychodzi na czystą sytuację, posyła piłkę obok wychodzącego bramkarza i miejscowi prowadzą już 2:0.
W 53 minucie Łukasz Hermasz ładnie przymierzył z 20 metrów, jednak piłka odbiła się od wewnętrznej strony słupka, przeszła wzdłuż linii bramkowej i ostatecznie obrońca wybił ją na rzut rożny. Jednak już minutę później miejscowi prowadzili 3:0. Joachim Gawlik przejął piłkę na 30 metrze, dobrym podaniem obsłużył Piotra Poloka, a ten jak wiadomo nie zwykł marnować sytuacji sam na sam z golkiperem rywala. Przy tej okazji warto zaznaczyć, że było to ósme trafienie napastnika Jedności w ostatnich trzech spotkaniach.
W 56 minucie lekkie zamieszanie w polu karnym Jedności, trzy próby strzałów Pogoni zablokowane przez obrońców i ostatecznie defensorzy Rozmierki ekspediują piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Łosiowa z rzutu wolnego, wiele nie brakowało a obrońca Jedności skierował by piłkę do własnej bramki, na szczęście na drodze futbolówki stanął słupek. Kolejne minuty to okres w miarę wyrównanej gry z obydwu stron, jednak bez dogodnej sytuacji bramkowej.
Po tym okresie ponowny zryw miejscowych. W 75 minucie Jacek Kusidło wywalczył piłkę w środku pola, zagrał do Joachima Gawlika, ten z lewego narożnika pola karnego posłał piłkę pod bramkę, tam Łukasz Hermasz wszedł między obrońcę i golkipera Pogoni i wepchnął futbolówkę do siatki. Miejmy nadzieję, że była to bramka na przełamanie i po ostatnich pięciu meczach „posuchy”, Łukasz znowu zacznie trafiać regularnie. W 78 minucie szarżującego lewą stroną pola karnego Łukasza Hermasza nieprzepisowo zatrzymał obrońca, jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Joachim Gawlik i gospodarze prowadzili już 5:0.
Po zdobyciu piątej bramki miejscowi nazbyt się rozluźnili i inicjatywę na murawie przejęli goście. W 82 minucie składna akcja Pogoni, zagranie na lewą stronę, odegranie do środka i strzał zza pola karnego, który odbija bramkarz Jedności, jednak piłka ponownie ląduje pod nogą napastnika Łosiowa, ten uderza i futbolówka mimo odbicia się jeszcze od nóg rozmiereckiego bramkarza ląduje w bramce. Minutę później ponowne uderzenie gości zza pola karnego, lecz tym razem bramkarz Jedności nie dał się zaskoczyć. W 84 minucie głębokie dośrodkowanie Łosiowa z prawej strony i ponownie zmuszony do interwencji Krzysztof Kuźniak, który przenosi piłkę na poprzeczkę i rzut rożny.
W 89 minucie przyjezdni ustalają wynik spotkania na 5:2. Atomowe uderzenie z 15 metrów pomocnika Pogoni, bramkarz Jedności zdołał odbić piłkę, ale pierwszy doskoczył do niej piłkarz gości i skierował do bramki. Do regulaminowych dziewięćdziesięciu minut arbiter doliczył jeszcze trzy. Pod koniec doliczonego czasu gry nie popisał się Bartłomiej Wojdak, który po ostrym wejściu rywala postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i za uderzenie przeciwnika zobaczył czerwoną kartkę. Chwilę później arbiter, bardzo dobrze prowadzący zawody, użył gwizdka po raz ostatni, czym oznajmił koniec spotkania.
Seniorzy Jedności rozegrali dobre spotkanie(zwłaszcza jego drugą połowę) i sięgnęli po kolejne ligowe punkty. Zwycięstwo w niedzielnym meczu pozwoliło utrzymać pozycję w tabeli i zarazem zmniejszyć dystans do zespołów będących przed nami. W następnej kolejce czeka rozmierecki zespół ciężkie spotkanie w Górażdżach, ale wierzymy, że i tam piłkarze pokażą się z dobrej strony.