LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

            W minioną niedzielę juniorzy Jedności wybrali się w daleką podróż do Nysy na spotkanie X kolejki z tamtejszą Polonią. Mecz ten miał dwa różne oblicza, jednak ostatecznie to gospodarze zasłużenie zgarnęli w nim całą pulę. Spotkanie rozpoczęło się od wzajemnego badania sił przez obydwa zespoły. Mimo, że miejscowi dłużej utrzymywali się przy piłce, nie przekładało się to na większe zagrożenie pod rozmierecką bramką. Przyjezdni natomiast szukali swoich szans w groźnych kontratakach. Wynik spotkania został otwarty w 12 minucie. Gospodarze wykonywali rzut rożny, piłkę przejęli piłkarze Jedności i wyszli z szybką kontrą, jednak strata na 30 metrze od bramki rywali pozwoliła miejscowym na szybki i daleki przerzut na lewą stronę, napastnik Polonii znalazł się w dogodnej sytuacji i mocnym strzałem nie dał szans golkiperowi Jedności. Z prowadzenia miejscowi cieszyli się tylko cztery minuty, bowiem w 16 minucie do wyrównania doprowadził zespół z Rozmierki. Rzut wolny wykonywali gospodarze, jednak piłkę na 16 metrze przejął Roman Nieświec, pociągnął kilkanaście metrów i uruchomił na prawym skrzydle Jacka Mnicha, pomocnik Jedności popędził pod linię końcową i stamtąd zagrał doskonałą piłkę do Marka Hudzika, który z kilku metrów dopełnił formalności. Kolejne minuty to ponownie lekka przewaga gospodarzy i kilka strzałów z dystansu w ich wykonaniu. Goście natomiast ograniczali się do kontrataków. Jednak starania jednych i drugich nie przyniosły zmiany rezultatu w tej części gry. W pierwszych minutach po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 53 minucie przyjezdni popełnili fatalny błąd. Krótko rozegrany rzut wolny w środku pola i strata piłki pozwoliły miejscowym na wyprowadzenie skutecznej kontry i objecie prowadzenia. Od tego momentu zarysowała się spora przewaga gospodarzy, którzy uskrzydleni zdobyciem gola zaatakowali ze zdwojoną siłą. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem już pięć minut później piłkarzom Polonii udało się rozmontować defensywę Jedności po raz trzeci. Po kolejnych dziesięciu minutach miejscowi prowadzili już 4:1, po tym jak skutecznie wykonali rzut karny. Gospodarze mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia prowadzenia, jednak nie zdołali ich wykorzystać. Piłkarze Jedności w tej odsłonie nie zmusili do większego wysiłku bramkarza gospodarzy, a kilka ich strzałów w światło bramki golkiper Polonii bronił bez większych problemów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewną i zasłużoną wygraną gospodarzy, a nam pozostało pogratulować im zwycięstwa i zabrać się do solidnych treningów, aby na wiosnę umieć się im zrewanżować.

Zobacz zdjęcia z tego spotkania --->

                                                    1:0 Polonia 12’
                                                    1:1 Marek Hudzik 16’
                                                    2:1 Polonia 53’
                                                    3:1 Polonia 58’
                                                    4:1 Polonia 68’(karny)

Drużyna Jedności wystąpiła w składzie: Tomasz Markieton – Jarosław Jendryka, Martin Kalisz, Mateusz Gatner, Dariusz Kampa, Marian Ploch, Dawid Markieton, Roman Nieświec, Jacek Mnich, Kamil Piontek, Marek Hudzik(68’ Michał Griner)