LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

            W dzisiejszym meczu XXII kolejki juniorzy Jedności pokonali w Krapkowicach tamtejszą Unię 1:2. Bramki dla rozmiereckiej drużyny zdobyli: Marian Ploch i Martin Kalisz.

            W minioną niedzielę juniorzy Jedności wybrali się do Krapkowic na mecz XXII kolejki z Unią. Przed tym spotkaniem w roli faworyta stawiani byli wyżej notowani gospodarze, jednak boisko pokazało zupełnie co innego. Juniorzy rozmiereckiego zaprezentowali się zdecydowanie lepiej na tle rywala i to oni zasłużenie zgarnęli komplet punktów w tym spotkaniu. Mecz rozpoczął się niekorzystnie dla gości, bowiem już w trzeciej minucie miejscowi skutecznie wykonali rzut karny, podyktowany za faul obrońcy Jedności. Później jednak z minuty na minutę rysowała się coraz większa przewaga rozmiereckiej drużyny. Byli oni częściej w posiadaniu piłki i to oni nadawali ton wydarzeniom na murawie. Z kilku stworzonych w tej części gry sytuacji zdołali wykorzystać jedną. W 34 minucie wyszli z kontrą, Jacek Mnich pognał za piłką od własnej szesnastki, pociągnął kilkanaście metrów, zagrał do środka do Dominika Goczoła, a ten z powrotem odegrał mu na prawą stronę. Jacek „stalowe płuca” jak mówią o nim koledzy z drużyny, pociągnął pod linię końcową i zagrał w pole karne, a tam futbolówkę do siatki wpakował Marian Ploch. Gospodarze próbowali swoich szans w nielicznych kontrach, jednak były one skutecznie rozbijane przez defensywę Jedności, a raz doskonałą interwencją popisał się Roman Nieświec. Najlepszą sytuację miejscowi mieli jednak po uderzeniu z rzutu wolnego, kiedy to futbolówka trafiła w poprzeczkę rozmiereckiej bramki. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a dodatkowo od 56 minuty zespół gospodarzy grał w osłabieniu, po tym jak za brutalny faul na Marianie Plochu czerwoną kartkę zobaczył zawodnik Unii. Po kilku minutach spędzonych poza boiskiem Marian Ploch z grymasem bólu wrócił na plac gry i od tego momentu przewaga gości była jeszcze wyraźniejsza. Przyjezdni raz po raz zagrażali bramce Unii, ale brakowało wykończenia. Radość przyszła na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry. Jacek Mnich zagrał na lewą stronę do Martina Kalisza, ten wszedł w pole karne i mocnym uderzeniem w okienko krapkowickiej bramki nie pozostawił złudzeń golkiperowi gospodarzy. Warto zaznaczyć, że kilka minut wcześniej miejscowi mieli wyborną sytuację, jednak ich napastnik fatalnie przestrzelił. Mimo nerwowej końcówki, bowiem druga połowa trwała cztery minuty dłużej, udało się piłkarzom Jedności dowieźć korzystny rezultat do końcowego gwizdka i tym samym podtrzymać dobrą passę. Trzynaście punktów w ostatnich pięciu spotkaniach pozwoliło rozmiereckiej drużynie na znaczny awans w ligowej stawce, w której obecnie zajmują szóstą lokatę. Dobra passo trwaj!!!

Zobacz kilka zdjęć z tego spotkania --->

                                                  1:0 Unia 3’(karny)
                                                  1:1 Marian Ploch 34’
                                                  1:2 Martin Kalisz 89’

Drużyna Jedności wystąpiła w składzie: Roman Nieświec – Dariusz Kampa, Kamil Piontek, Dawid Markieton, Mateusz Gatner, Denis Błyszcz, Martin Kalisz, Martin Długosz, Dominik Goczoł, Jacek Mnich, Marian Ploch

Pozostał w rezerwie: Patryk Kania