LKS Jedność Rozmierka - strona oficjalna

0:1 Patryk Parkitny 14’; 1:1 Piotr Polok 19’; 2:1 Łukasz Hermasz 22’; 3:1 Piotr Polok 62’; 4:1 Piotr Polok 83’; 5:1 Łukasz Hermasz 87’

Jedność Rozmierka: Tobiasz Porada(86’ Krzysztof Kuźniak) – Wojciech Wachtl, Artur Ciecior, Robert Porada, Rafał Kandziora, Michał Hałek, Joachim Gawlik, Sebastian Wojdak(71’ Rafał Szczeblewski), Bartosz Berlak(68’ Tomasz Skrzypczyk), Łukasz Hermasz, Piotr Polok(83’ Michał Kopa)

Pozostali w rezerwie: Jacek Kusidło, Paweł Radziej

LZS Kępa: Paweł Zachara – Witold Szydziak(73’ Bartosz Śnieżek), Rafał Stotko, Bartosz Milaszewski, Marcin Miga(71’ Marek Milaszewski), Konrad Fedyn, Tadeusz Polcek, Andrzej Dydzik, Andrii Kotelar, Patryk Parkitny, Tomasz Leja

Żółte kartki: Sebastian Wojdak, Wojciech Wachtl oraz Marcin Miga

Sędziowali: Główny – Tomasz Krupa; Asystenci – Tomasz Andrzejak i Henryk Wilczek

Widzów ok. 50

            W świąteczny wtorek na stadion przy ulicy Szkolnej przybyła ekipa LZS-u Kępa, aby z miejscowa Jednością rozegrać mecz XXII kolejki piłkarskiej klasy A. Piłkarzy obydwu drużyn przywitała zimowa aura i ośnieżona płyta stadionu w Rozmierce. Jednak organizatorzy spotkania, na czele z gospodarzem klubu, dołożyli wszelkich starań aby zawody mogły dojść do skutku. Piłkarze Jedności odwdzięczyli się za to pewnym zwycięstwem.

            W początkowych minutach spotkania optyczną przewagą na boisku uzyskała drużyna gości, której piłkarze szybciej przyzwyczaili się trudnych warunków jakie panowały na placu gry. W 5 minucie z rzutu wolnego, z prawej strony, na wysokości pola karnego, strzelali przyjezdni jednak ponad bramką. Trzy minuty później, po dalekiej piłce z obrony, lewą stroną pociągnął Sebastian Wojdak, wszedł w pole karne, wystawił piłkę na 14 metr Joachimowi Gawlikowi, ale jego płaski strzał nie sprawił problemów bramkarzowi. W 11 minucie z dystansu strzelał napastnik Kępy, ale Tobiasz Porada nie dał się zaskoczyć. Trzy minuty później przyjezdni objęli prowadzenie. Do piłki na linię pola karnego wyszedł bramkarz miejscowych, zdołał wybić piłkę ale niezbyt mocno, przejął ją napastnik gości i technicznym strzałem przelobował bezradnego obrońcy. Strata bramki podziałała na gospodarzy mobilizująco i zaczęli oni coraz śmielej poczynać sobie na boisku. W 16 minucie Sebastian Wojdak szybko wznowił grę rzutem z autu do Michała Hałka, ten poszedł lewą stroną, zagrał do Piotra Poloka, który uderzeniem z linii pola karnego próbował zaskoczyć golkipera gości, jednak ten zdołał odbić piłkę, a nikt z piłkarzy Jedności nie zdołał jej dobić. Chwilę później groźną akcję lewą stroną przeprowadzili przyjezdni, ich napastnik wszedł w pole karne, wymanewrował obrońcę i dograł na 6 metr do partnera, jednak jego strzał instynktownie zdołał obronić Tobiasz Porada, odbijając piłkę na rzut rożny. W 19 minucie gospodarze zdobyli bramkę wyrównującą. Sebastian Wojdak przejął na 30 metrze piłkę niezbyt pewnie wybitą przez bramkarza, urządził sobie slalom między piłkarzami Kępy i wszedł w pole karne, wyciągnął z bramki golkipera gości i wyłożył piłkę Piotrowi Polokowi, któremu nie pozostało nic innego jak z bliskiej odległości umieścić piłkę w siatce. Miejscowi poszli za ciosem i trzy minuty później już prowadzili. Dalekie dośrodkowanie w pole karne, z rzutu wolnego, Wojciecha Wachtla, piłkę głową przedłuża Joachim Gawlik, ta ląduje na 5 metrze przy nodze Łukasza Hermasza, a on w takich sytuacjach nie zwykł się mylić i mamy 2:1. W 27 minucie z rzutu wolnego, z 26 metrów strzelali goście, ale pewnie interweniował bramkarz Jedności. Chwilę później minimalnie nad poprzeczką główkował Joachim Gawlik, po dośrodkowaniu Sebastiana Wojdaka z rzutu rożnego. W dalszym ciągu więcej z gry mieli miejscowi i to oni byli bliżsi zdobycia kolejnej bramki. W 36 minucie Joachim Gawlik zagrał na lewo do Sebastiana Wojdaka, ten dośrodkował w pole karne, tam Piotr Polok uderzył głową nad wychodzącym bramkarzem, jednak piłkę zmierzającą do bramki, tuż przed linią wybił obrońca. W 40 minucie z 17 metrów uderzał Artur Ciecior, jednak nie trafił w światło bramki. Do przerwy w Rozmierce gospodarze prowadzą 2:1.

            W 48 minucie z rzutu wolnego, z prawej strony, na wysokości pola karnego, dośrodkował Joachim Gawlik, na bramkę głową uderzał Artur Ciecior, jednak piłka przeszła minimalnie nad poprzeczką. Następny kwadrans to niezbyt ciekawa gra w środku pola i żadnej z drużyn nie udało się poważnie zagrozić bramce rywali. Spotkanie ożywiło się od 62 minuty, kiedy to skuteczną akcję, zakończoną bramką przeprowadziła Jedność. Akcję rozpoczął w środku boiska Joachim Gawlik, zagrał na prawo do Łukasza Hermasza, ten dostrzegł wychodzącego na pozycję, na drugiej stronie, Piotra Poloka, a on otrzymawszy piłkę położył bramkarza i strzałem do pustej bramki podwyższył na 3:1. W 65 minucie daleki strzał z rzutu wolnego oddali przyjezdni, ale golkiper Jedności był na posterunku. W 66 minucie akcja gospodarzy prawą stroną Joachim Gawlik zagrał do Bartosza Berlaka, ten pociągnął pod szesnastkę, odegrał do Joachima Gawlika, jednak ten strzelił niezbyt mocno i bramkarz Kępy nie miał problemów z obroną. Chwilę później lewą stroną pociągnął Piotr Polok, wszedł w pole karne, ale strzelił obok słupka. W 74 minucie goście stworzyli groźną sytuację, po błędzie obrońcy Jedności w środku pola, na czysta sytuację wyszedł napastnik Kępy, jednak powracający defensor miejscowych zdołał przyblokować jego strzał i piłka wyszła na róg. Dwie minuty później najlepszą sytuacje na zmniejszenie rozmiarów porażki mieli przyjezdni. Po niebezpiecznym zagraniu obrońcy gospodarzy w polu karnym, sędzia podyktował rzut wolny pośredni, jednak napastnik Kępy uderzył prosto w mur. W 81 minucie Piotr Polok wyłuskał piłkę od obrońcy, uderzył z pola karnego, ale bramkarz przyjezdnych zdołał obronić. Dwie minuty później, przy strzale tego samego zawodnika, golkiper gości nie miał już nic do powiedzenia. Piłkę na 35 metrze przejął Artur Ciecior, zagrał na lewo do Michała Hałka, ten dostrzegł dobrze ustawionego na dalszym słupku Piotra Poloka, a młody napastnik Jedności pewnym strzałem zdobył swoją trzecią bramkę w tym meczu. Wynik spotkania na 5:1, ustalił w 87 minucie Łukasz Hermasz. Daleką piłkę, z rzutu wolnego, posłał w szesnastkę Wojciech Wachtl, tam jak prawdziwy lis pola karnego zachował się Łukasz Hermasz, przejął piłkę i z niewielkiej odległości umieścił w siatce. Trzy minuty później arbiter zakończył spotkanie.

            Po meczu przy mało sprzyjającej aurze, piłkarze Jedności zainkasowali kolejne punkty. Spotkanie pokazało, że seniorzy nawet w trudnych warunkach dobrze sobie radzą i potrafią zdobywać bramki. Był to również udany rewanż za jesienną porażkę w Kępie 4:1. Niesprzyjająca aura pogodowa sprawiła, że kibiców przybyłych na stadion było niewielu. Mimo tego w czasie trwania spotkania odbyła się 1 tura głosowania karteczkowego, konkursu na "Piłkarza 65 - lecia LKS Jedność Rozmierka". Mamy nadzieję, że kolejne spotkania przyciągną większe grono kibiców i zarazem chętnych do udziału w konkursie.